Brunswick Minie Rifle dla upamiętnienia bitwy pod Almą [wojna Krymska 1853-56] , w tej bitwie poraz pierwszy niewielka Angielska zawodowa armia w sile około 23.ooo piechoty ukazała Ruskim oraz Światu czym jest nowoczesna broń strzelecka piechoty czyli Minie Rifle , Anglicy podczas tej bitwy wystrzelili/zużyli 90.175 sztuk amunicji strzeleckiej typu Minie kal.70'' miedzy innymi zabijając 1821 i raniąc 3173 Ruskich sałdatów sami ponieśli straty 351 zabitych i 1612 rannych gdyż atakowali pod górę na umocniona pozycje artylerii rosyjskiej bronione przez znaczne siły ruskiej piechoty. Anglicy prowadzili morderczo celny i skuteczny ogień tak do zgrupowań ruskiej piechoty jak i do baterii artylerii z dystansów pomiędzy 400 i 800 jardów...kilka salw Angielskiej Gwardii zmiotło całe szeregi w pułkach ruskiej piechoty pod koniec bitwy.
W erze gładkolufowych muszkietów średnio trzeba było wystrzelić na jedno skuteczne trafienie około 459 sztuk amunicji , Anglicy na Krymie na jedno skuteczne trafienie ruska potrzebowali TYLKO 60 patronów , celny strzał  do pojedynczego celu był max. do 600 jardów do celów grupowych 800 a nawet 1000 jardów , ruski muszkiet gładkolufowy miał efektywny ale niezbyt celny dostrzał max. do 150 jardów.

Angielska piechota w 1854 roku oraz większość strzelców była uzbrojona w gwintowane karabiny systemu Minie M 1851 [za wyjątkiem 4tej dywizji która miała jeszcze gładkolufowe P/42] , słowo klucz tylko część strzelców angielskich posiadała w 1854 roku karabiny piechoty P/51 gdyż w tych elitarnych formacjach istniała pewna swoboda i dowolność oraz indywidualizm żołnierzy , tak więc mogli sobie wybrać wedle własnych potrzeb ALBO gwintowany karabin piechoty  Minie P/51 ALBO sztucer Brunswick Minie Rifle z lufa o gwintowaniu pod pociski Minie a nie dwubruzdowy wcześniejszy typ gwintowania.
Zanim omówię dokładniej historie i technikę Brunswick Minie Rifle pokarze jak to wyglądało i skąd to się wzieło...


                                                                                  
  
                                                                                  


Zanim otworzę nowy temat o histrori wszystkich modeli i typów Brunswick Rifle M 1837 to tu opisze co nie co sam extra model Brunswick Minie . Zasadniczo wszystkie Brunswicki Minie są II-gim typem Brunswicka czyli z zamkiem ''przedniosprężynowym'' typu M 1842 jakie produkowano pomiędzy 1844 a 1855 rokiem , zasadnicza róznica tkwi w gwintowaniu lufy i celowniku , standardowe Brunswicki miały lufy kal. 704'' z gwintowaniem dwubruzdowym pod kule z ''opaską'' i celownik płytkowy z jedna przerzutową płytka celowniczą do strzelania max. 300-400 jardów.
Natomiast Brunswick Minie ma lufę  kal. około 702'' z trzybruzdowym PŁYTKIM gwintowaniem o skręcie około 1-78'' przystosowanym do strzelań  przepisowymi pociskami Minie w papierowej patronie jak do karabinów piechoty M 1851 , dodatkowo jak wszystkie karabiny z tego okresu tak DWUBRUZDOWY Brunswick jak i Minie Rifle M 1851 no i wiadomo Brunswick Minie miały dlatego kal. lufy około .700'' dlatego gdyż mogła być ''awaryjnie'' użyta w tej gwintowanej broni amunicja z gładkolufowych muszkietów M 1842 z kulą kal. 69''...

                            

Warto szerzej wyjaśnić ja to sie stało że powstała wersja Minie Brunswicka , wiec już na poczatku wprowadzenia do piechoty liniowej muszkietu gwintowanego M1851 zwanego Minie Rifle około 1852 roku postanowiono przeprowadzić próby strzeleckie na DWUBRUZDOWYM Brunswicku strzelając z niego bezpośrednio amunicją z pociskiem Minie kal.685''  , testy były dość obiecujące ale ze względu na bardzo głębokie dwie bruzdy gwintowania standardowych Brunswicków często źle działały pociski Minie czyli miały problem z pełna ekspansją w tak głębokie dwubruzdowe gwintowanie lufy , jednak broń uznano za bardzo celna do 600 jardów oraz bardzo poręczną w porównaniu do karabinu piechoty M 1851 , jednak taki Brunswick nie dorównywał celnością karabinowi M 1851 [Minie Rifle]  na dalszych dystansach strzelań 800 i więcej jardów.
Około 1854 roku postanowiono wyprodukować niewielka partie Brunswicków z lufami z gwintowaniem pod pociski Minie jak w karabinach M 1851 [Minie Rifle] , ile dokładnie ich wyprodukowano ? niestety nie posiadam na dziś dokładniejszych danych ale szacunkowo nie mniej niż około 1000 sztuk do max. 3000 sztuk . Brunswick Minie był produkowany tak w zbrojowniach w Birmingham czyli sygnatura TOWER jak i w rządowej zbrojowni Enfield oraz w prywatnych zbrojowniach takich jak firma Potts która wcześniejsze DWUBRUZDOWE Brunswicki wyprodukowała w seri około 250 sztuk...ile wyprodukowała w typie Minie - nie wiadomo...ale na pewno była to mała seria produkcyjna gdyż ta broń Brunswick Minie produkowano TYLKO około +/- rok [1854 roku] na potrzeby Wojny Krymskiej...

                                     

Powyżej na fotkach z angielskiej książki [polskojęzyczna wersja] ukazałem temat o Brunswickach oraz na fotce ukazany jest Brunswick Minie - niestety autor POMYLIŁ sie w jego opisie do tego dodał mu błędną historie w armi Sikhów [Indie] , na fotce jest ukazany REGULAMINOWY Brunswick Minie Rifle a nie DWUBRUZDOWY ''starego typu'' Brunswick M 1837 !!

                 

Powyżej ukazałem jak  na fakcie wygląda Sikhijski=Indyjski Brunswick nr 5 [str. 162]  oraz jaki zamek posiada = ''Enfieldowski P/53 a nie P/42 [fotki w książce na stronie 163]. 

                         

Teraz zapewne kilku bardziej spostrzegawczych kolegów zwróci uwagę że mój Brunswick Minie posiada jakiś dziwny celownik w tym bardziej jakiś dziwny mosiężny suwak na ramce celownika...chmmm? może i racja ale spoglądnijcie na poniższe fotki , to nie jest odosobniony przypadek tak robiła-produkowała celowniki  londyńska firma Potts & Hunt , między ukazanym Brunswickiem Minie biały-bez oksydy a tym w oksydzie jest jakieś 15 lat różnicy zakupowej. Co ciekawe na tym białym Brunswicku jest w pełni regulowany celownik w tym podziałka na ramce 300 do 800 jardów wiec prawdopodobnie był to jeden z pierwszych=prototypowych Brunswicków firmy Potts & Hunt aby ustawić skalowanie na ramce pod rządowa amunicje Minie...

                          

  



Cierpliwości cdn...

RWS 1218, (6mm, 6 skrzydełkowe muszkietowe) i TYLKO TAKIE. Potrzebuję 1 paczkę. Kupię lub mogę wymienić za 1081, 1075 plus.

Trochę się dzisiaj poszczęściło a jeden wynik super a drugi zaskakująco dobry. Niestety wyniki oficjalne będą później może jutro, może pojutrze. 

   

Zapraszam na zawody o Puchar Bachusa rozgrywany w Ciborzu okolice Zielonej Góry.
Link do zgłoszenia swego uczestnictwa znajdziecie tutaj :
https://forms.gle/PoWa1SPpZ4RcoJPz9

Regulamin jak zawsze na celpal.org

   

Ekipa z Radomska jedzie może ktoś się wybierze ?

https://www.placy.cz/terminy/medvedi-tla...-kinmana-2

https://www.placy.cz/

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQ...rmResponse

Świetne i niepowtarzalne a do tego bardzo gorące zawody w Radomsku za nami. 49 zawodników konkurowało o tytuły Najlepszych Strzelców w Polsce a niektóre konkurencje jak Mariette były obsadzone tak licznie, że dawn nie widziałem takiej frekwencji.
W każdym razie wymieńmy tych co zdobyli tytuł Najlepszego Strzelca w Polsce w danej konkurencji:

- Marcin Pólkowski - konkurencja 200 m - karabin dowolny,
- Marcin Pólkowski - konkurencja Krukowiecki,
- Marcin Pólkowski - konkurencja Sharps100,
- Leszek Myszak - konkurencja Lamarmora,
- Piotr Maryniak - konkutencja Minie,
- Zuzanna Rychlik - konkurencja Vetterli,
- Tkacz Wojciech - konkurencja Whitworth,
- Dominik Cochal - konkurencja Sharps50,

- Marek Wiącek - konkurencja Donald Malson,
- Marek Wiącek - konkurencja Mariette,
- Leszek Myszak - Konkurencja Kuchenreuter,
- Maciej Fuks - konkurencja Pułaski. 

Wszystkie wyniki możecie zobaczyć tutaj:
https://celpal.org/?strona=a_prez_wynik&...W%20POLSCE

Dla tych co lubią cyferki publikuję protokół w formacie MLAIC https://drive.google.com/file/d/1T9jt5pK...sp=sharing

Cześć, ja się już poddaję może ktoś z was podjął by się naprawy mojego pistoletu, wadą jest to że po naciągnięciu kurka ten opada samoistnie na kominek i brak śrubki przyśpiesznika, może ktoś z chętnych rusznikarzy będzie w Radomsku 20.08, to bym mu przekazał do naprawy, oczywiście naprawy nie traktuje jako wolontariat

Mistrzostwa trwają i jak donosi francuska strona Federacji Francuskiej nasi także odnoszą sukcesy. Na razie drużynowe ale medale są.
Reprezentanci Polski w konkurencji Pforzheim czyli konkurencja drużynowa Vetterli (Replica) zdobyli brązowy medal i szczęście przyniosła im Zuzanna
Co potwierdziło się w konkurencji Amazonek (drużynowo Walkiria - 100 m, karabin dowolny, leżąc) gdzie nasze Panie zdobyły srebrny medal w składzie Eliza, Agnieszka i Zuzanna. Wielkie brawa 
A dzisiaj w konkurencji Peterlongo czili drużynowo Mariette panowie zdobyli brązowy medal i trzeba tu pochwalić Maksa za jego 5 miejsce indywidualnie - brawo

Szczegóły u Francuzów można znaleźć tutaj strona Federacji Francuskiej

Warto też zauważyć sukcesy naszych południowych sąsiadów bo spotykamy się z nimi w Uherskym Ostrohu na ich Grand Prix:
- w konkurencji TANZUTSU ORIGINAL - Czech Josef Forman zdobył srebrny medal,
- w drużynówce czyli KUNITOMO - Słowacy mają złoty medal a przewodził im Ernst Stefan, 
- zresztą Ernst w konkurencji Tanzutsu Replica zdobył złoty medal i wyrównał Rekordy Świata i Europy 95 pkt. oj to jest wyczyn  bo to lontówka,
- w konkurencji Vetterli Replica Czech MALUS MIROSLAV zdobył brązowy medal,
- w konkurencji Vetterli Youth - czyli dla młodzieży - Czech Zurek Martin zdobył srebro - szkoda, że nasz jeszcze junior Krzysiek nie pojechał bo 96 pkt. było dla niego do pobicia,
- w konkurencji Forsyth (Kuchenreuter drużynowo) Słowacy zdobyli złoty medal znowu z Ernstem na czele
- Ernst  w Kuchenreuter Replica zdobył złoty medal z wynikiem 99 pkt. i wyrównał kolejny raz Rekordy Świata i Europy
- w konkurencji Boutet (kuchenreuter Oryginal) Słowacy zdobyli srebro,

I trzy dni Mistrzostw Europy za nami.

Hej, poszukuję bazy wiedzy o tym karabinie  
Jest to całkiem popularny karabin wśród strzelców i ciekawy jestem czego mogę się o nim dowiedzieć, gdyż internet trochę milczy w tym temacie.
Pytam też dla tego, że stałem się posiadaczem takiego egzemplarza a lubię wgryzać się w temat rzeczy które lubię

Jeszcze dobrze nie przebrzmiały ostatnie zawody w Jaworznie a już się szykujemy do najważniejszego spotkania w sezonie czyli do zawodów w Radomsku o miano  NAJLEPSZYEGO STRZELCA CZARNOPROCHOWEGO W POLSCE.
Nim jednak zaczniemy oficjalne zapisy do których hasło da nam Klub Rusznica to zapraszam do zapoznania się z Regulaminem tych zawodów.
REGULAMIN