Lorenz Infantry MII DP - dylematy zgodności - Wersja do druku +- Forum CelPal (https://forum.celpal.org) +-- Dział: Prawo i zasady (https://forum.celpal.org/forumdisplay.php?fid=21) +--- Dział: Zasady MLAIC (https://forum.celpal.org/forumdisplay.php?fid=37) +--- Wątek: Lorenz Infantry MII DP - dylematy zgodności (/showthread.php?tid=161) |
RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - Rusznik - 29-08-21 Tak na wstępie mego posta trzeba chyba mocno przemyśleć o co tak walczy kolega dubiel ??! czemu sie tu tak szamocze i miota niczym omamiony dyletant po zakładzie psychiatrycznym. Przecież replika karabinu Lorenz M 1854 II typ od D.P jest całkiem O.K wystarczy tylko ''naprawić'' ta nieszczęsną muszke i wyjąc pływak z orzecha zamka i będzie prawie jak oryginał , choć prawie to wieeellkaaa różnica , no ale jako replika broni do strzelań cp to jest to model bardzo fajny i w wielu kwestiach strzeleckich przewyższający replike kb.''Mauzer M 1857'' od D.P z prawidłowo-historycznie ustawionym celownikiem [bliżej oka] , kb. Lorenz jest bardziej poręczna i składną bronią w stosunku do większości piechotnych karabinów z tego okresu histori. Teraz w kwesti formalnej , kolega dubiel jako rasowy dyletant zarzuca nam ze nie znamy sie lub tez jakoby nie rozumiemy przepisów broni z Mlaic i tylko conieco ogarniamy tematy bronioznawcze No to teraz nieco obnażę żałosne dyletanctwo w temacie tak przepisów jak i ogólnej znajomości zagadnień z bronią cp ''pisarza'' dubiela : dyletant dubiel w poście z dnia 28.08. godz 14:40 pisał miedzy innymi takie dyrdymały : - po pierwsze , zapytał jeszcze wczesniej Dereka o pokazanie choć jednej [niesprecyzowanej] repliki kb. Lorenz M 1854 z muszka prawidłowo zalutowaną na lufie podobnie jak u oryginałów z epoki otrzymał odemnie link do strony sklepowej z repliką Lorenza z zalutowana muszka...no do arcy dyletant zaraz musiał ''wykręcić kota do góry ogonem'' i odpowiedzieć na to wszystko ze rozmawiamy tu o innym Lorenzu itp brednie frustrata... - po drugie , arcy dyletant dubiel kompletnie MYLI I MIESZA mu sie pojęcie ABOLICJI na przepisy w tym tyczące się nieszczęsnej szczerbiny u Mausera M 1857 z seriami produkcyjnymi tegoż karabinu przez D.P z rekomendacją MLAIC , a to są zupełnie inne sprawy-zagadnienia tematu ! Teraz conieco z tematu przepisów Mlaic : powinna sie czytać następująco , punkty: i] Bron powinna być wykonana według wzorów wojskowych w niezmienionym stanie-typie z oryginalnym typem celowników. Czego tu dubiel nie rozumiesz ??! reprodukcja broni MUSI być zgodna z epokowym modelem broni , w tym jeśli Lorenz mial zalutowana muszkę na stale z lufa to reprodukcja=replika broni też tak musi mieć , przykład - czemu nie robią muszki na jaskółczy ogon w Enfieldach??! ojjj jak by to ułatwiło życie=przestrzelanie Enfieldow gdyż te padliny=repliki Enfieldów nie mają możliwości regulacji celowników na boki jak to maja ORYGINAŁY. ii] Niewielkie zmiany [korekty] punktu celowania są dopuszczone poprzez zastosowanie-użycie zamiennej muszki lub szczerbiny mające taką samą konfiguracje i profil [kształt] jak oryginalne przyrządy. A czego tu kolego dubiel nie pojmujesz ?! to przecież jasne dla większości ogarniętych strzelców cp bardzo często ze względu tego że celowniki w broni wojskowej są zamontowane=zalutowane na stale z lufą , więc trzeba je piłować do odpowiedniej wysokości lub wymieniać OSTRZA celowników na nowe dostosowane do punktu celowania na dystansach strzelań tarczowych 50 i 100 metrów !! Słowo klucz to wymieniać OSTRZA muszek lub szczerbinek a nie to aby CAŁĄ muszke można było łatwo wymienić lub przestawić lewo-prawo jak jest u nieszczęsnej repliki Lorenza z D.P. Czemu różni inni producenci replik a nawet sam D.P nie stosuje takich wymiennych muszek u innej broni wojskowej typu Enfield czy Springfieldy , Zouave itp wojskowe modele broni !!!?? bo po prostu jest to niezgodne z epokowym oryginałem a wiec i PRZEPISAMI Mlaic ! paniał czy miota się dalej po swej choince aż szyszki lecą... RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - variag - 29-08-21 Ruszniku, pisząc takie teksty nie przysparzasz społeczności CP nowych sympatyków. Lorenz ze stajni Pedersoli ma znacznik "MLAIC" https://www.davide-pedersoli.com/it/prodotti/1854-lorenz-infantry-rifle Więc dla każdego kto wejdzie na ich stronę internetową jest to jednoznaczne że jest zgodność przepisami i wytycznymi MLAIC. Takie odgrywanie się na koledze dubiel jest na prawdę nie na miejscu. Napisz do MLAIC w tej sprawie i wyprostuj temat. RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - magua - 29-08-21 To nie Rusznik ma problem, więc czemu on ma prostować sprawę? Poza tym, gdyby zmienił ton i sposob wypowiedzi przestałby być Rusznikiem . To, ze producent umieści sobie na stronie internetowej jakiś znaczek znaczy tyle co nic. Decydijacy głos ma komisja oceniajaca broń, a ta bedzie sie kierowac np. tym punktem regulaminu: E. Reproductions. iii) Sighting arrangements must be the same as the specific model of firearm being reproduced O ile ja znam angielski (a uczyłem sie u misjonarzy znad jeziora Erie), pojemne słówko "arrangement" obejmuje równiez sposób mocowania. Co wiecej, jesli regulamin dopuszcza jakis wyjatek, to jest on w owym regulaminie opisany. tak jest w przypadku reprodikcji rewolwerów. Inaczej musi być "the same as..." A tak na zdrowy rozum, chłopcy plaskostopcy: Jeśli Small Arms Commitee czepiła sie sprawy tak duperelnej i nieistotnej jak śrubka rewizyjna w brandce Enfielda, to sądzicie, ze przymkną oko na sprawę tak istotna jak mocowanie muszki? Zwłaszcza, ze do przyrządów celowniczych podchodzą wręcz purystycznie? Pamiętam, że , bodaj w Finlandii, któryś z naszych zawodników zmieniał prędko okladki w oryginalnym (!) rewolwerze. Komisyja uznała, że są za grube i nie było przebacz. RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - variag - 29-08-21 Cytat:To nie Rusznik ma problem, więc czemu on ma prostować sprawę?Kłania się Wielki Wodzu odwieczne prawo rzymskie [i]onus probandi[/i] - obowiązek udowodnienia winy oskarżonemu spoczywa na oskarżycielu. Ale to nie kolega dubiel jest tu oskarżony, tylko reprodukcja karabinu CP firmy Pedersoli, której niezgodność z MLAIC jest tu zarzucana. RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - Rusznik - 29-08-21 Mądrze prawi wielki wódz Huronów Tak przy okazji chciałbym naświetlić jeszcze jedna kwestie związaną z replika D.P Lorenz M 1854 , dokładniej jak bardzo nierozsądnie a wręcz dyletancko postąpił producent tego Lorenza D.P robiąc wymienną muszke mocowana na jaskólczy ogon w lufie [w zestawie broni sa dwie muszki do wyboru w kwesti ich grubości lub wysokości ?] , przez ten nieroztropny zabieg z muszkami D.P narobił sobie=swym klientom tylko kłopotów gdyż wystarczyło zamiast wymiennej muszki zrobić 2 może nawet 3 wymienne PŁYTKI celownika które są przykręcane do ramki celownika dwoma śrubkami a ich wymiana jest prostsza niż wybijanie muszek z gniazda w lufie...z tą nieprzepisowa muszka narobił sobie D.P tylko kłopotów i widać ewidentnie ze pod zarządem młodego pana Pedersoli ktoś tam w biurze projektowym ''wyłączył myślenie techniczno-bronioznawcze'' a włączyła się za to ''chcica marketingowa''... RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - Derek - 29-08-21 (29-08-21, 07:32 PM)variag napisał(a): Ale to nie kolega dubiel jest tu oskarżony, tylko reprodukcja karabinu CP firmy Pedersoli, której niezgodność z MLAIC jest tu zarzucana. Ano właśnie problem leży po stronie firmy DP tak jak pisał Rusznik i nie dziwię się koledze Dubielowi, że się pogubił skoro teoretycznie najlepszy producent replik/reprodukcji karabinów czarnoprochowych strzelił takiego babola. RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - dubiel - 31-08-21 Witam kolegów (not including -rusznik) Cezury czasowej nie będę stosował ..... Zacznę od mojej ostatniej wypowiedzi z zakończeniem " niebawem się odezwę " kol. Derek 1. W kwestii cyt. "Czyli wskaż dokumentację wojskową z epoki dla tego karabinu z zastosowaniem muszki na jaskółczy ogon i które oddziały w jakiej armii zostały w te karabiny uzbrojone lub gdzie armia przyjęła takie karabiny na stan magazynowy. 1.1 Nie ma i nigdy nie będzie ! ,gdyż na początku tej dyskusji wskazałem iż omawiany karabin, to Lorenz etc.etc. reprodukcja współczesna do strzelania na zawodach do papieru ,a w epoce ( Orginał ) to karabin wojskowy do strzelania na wojnie , dwie konstrukcje omawianej muszki , i dwa zastosowania karabinu Lorenz. , niuanse są jasne . 2. W kwestii ukazany mi Lorenz z prawidłowo zamontowaną muszką .......... 2.1 Jak najbardziej zgadzam się !, jednak ów prezentowany model to Lorenz muszkiet gładkolufowy raczej nie pasujący do żadnej konkurencji MLAIC?SAC -a te omawiamy. 2.1.a - No 1. Miquelet - nie bo to zapłon kapiszonowy . 2.1.b - No 2 Maxymilian j/w 3.1.c - No 3 Minie - raczej też nie ! gdyż "kto o zdrowych zmysłach strzela z gładkiej lufy " na dystansie 100m ? , nie celny ! 4.1.d - No 4 Whitworth , nie pasuje j/w 5.1.d - No15 Vetterli -są inne karabiny bardziej celne plasujące się w konkurencji Minie ,Lamarmora etc. 6.1.e - No 37 Lamarmora -j/w 50 m nie celny ! 7.1.f - Pensylwania - też nie , bo zapłon kapiszonowy . Tak więc Lorenz gładkolufowy, został wycofany z oferty DP, zresztą na stronie SA jest określany jako karabin do rekonstrukcji ,też niedostępny. Co do owej muszki ,tu chyba ma znaczenie kaliber lufy i względy technologiczne produkcji ,oraz parcia na "kasę " nikt tego nie chce . Jak wspomniałem w tej sprawie Lorenz Infantry Type II prod. DP wystosowałem e-mail do SAC (sac@mlaic.org ) , oraz Balazs Nemeth - Chairman SAC. (balazs.nemeth@upcmail.hu) Oczekuję na odpowiedż . Temat będzie kontynuowany . Pozdrawiam dyskutantów ,obserwatorów oraz wszelkiej maści strzelców CP . Ps .Zignoruję też wypowiedzi rusznika , do puki nie nauczy się wypowiadać kulturalnie , bo nie lubię być obrażany !!!!!! . Dyskutuję jedynie z ludżmi kulturalnymi w wypowiedziach!!! RE: Jegerskie Lorenze - spotkanie kombatanckie... - Derek - 31-08-21 Kolego Dubiel dalsza dyskusja chyba nie ma sensu bo nie rozumiesz podstawowej kwestii - reprodukcja karabinu wojskowego wedle przepisów MLAIC ma być kopią 1:1 karabinu wojskowego z epoki z tolerancjami o których wspominają stosowne przepisy i które już cytowaliśmy. To dotyczy całego karabinu czyli muszki również a tym bardziej jej sposobu mocowania. Reprodukcja karabinu wojskowego musi się opierać na dokumentacji wojskowej z epoki to jest warunek sine qua non! RE: Lorenz Infantry MII DP - dylematy zgodności - magua - 02-09-21 Cytat:1.1 Nie ma i nigdy nie będzie ! ,gdyż na początku tej dyskusji wskazałem iż omawiany karabin, to Lorenz etc.etc. reprodukcja współczesna do strzelania na zawodach do papieru ,a w epoce ( Orginał ) to karabin wojskowy do strzelania na wojnie , dwie konstrukcje omawianej muszki , i dwa zastosowania karabinu Lorenz. , niuanse są jasne Jeszcze raz: komisja zakwestionowala taką nieistotna duperelę jak srubka rewizyjna w brandtce Enfielda. Naprawdę sądzisz, że przymkną oko na zamocowanie muszki? Balazs Nemeth jest dilerem Pedersolego, wiec z całym szacunkiem, odpowiedź jest łatwa do przewidzenia. https://capandball.com/author/nemeth-balazs/ RE: Lorenz Infantry MII DP - dylematy zgodności - variag - 02-09-21 Cytat:Balazs Nemeth jest dilerem Pedersolego, wiec z całym szacunkiem, odpowiedź jest łatwa do przewidzeniaW materiale w którym prezentował Lorenza nawet się nie zajaknął nad ta muszką Ciekawe kto certyfikuje Pedersolego w sprawie zgodności reprodukcji z MLAIC? Sami przyznają sobie ten znaczek? Bo chyba nie wydaje tego dertyfikatu S.A.C. |