Dziękuje variagu z chęcią napije sie od Ciebie fajnego browarka jakim jest Trybunał...
Co do konnych Płastunów to tez o tym czytałem ze były takie konne oddziały lecz zasadniczo konno to oni nie walczyli a konie służyły im tylko za szybki i zwinny środek transportu , co do uzbrojenia ich w sztucery/karabiny Hartunga to całkiem możliwe i zarazem dzięki za poszerzenie mej wiedzy o tej formacji Kozackiej.
Drugim faktem jest to ze tak konni Kozacy jak i konni-płastuni używali jeszcze w połowie 19 wieku SKAŁKOWYCH [najczęściej gwintowanych] kałkaskich janczarek oraz pistoletów kaukaskich głównie gładkolufowych kal. okolo 13-15mm które to definitywnie zarzucili dopiero około 1860 roku...
Mało tego w drugiej ćwierci 19 wieku w Rosji powstały dla Kozactwa specjalne modele karabinow skałkowych produkowanych w Tule w typie ''turecki tufek'' w mosieżnych okuciach oraz następne modele skałkowe M 1832 czasami oznaczane M 1838 z typowym rosyjsko-francuskim zamkiem skałkowym i nastepny model już z zamkiem kapiszonowym tylnosprężynowym M 1846 tez zasadniczo w formie czy typie tureckiej janczarki w żelaznych okuciach.
Powyżej przedstawiam ''parke'' Kozackich pistoletów z 19 wieku , skałkowy to typowy przedstawiciel wytwórni z północno-zachodniego Kaukazu natomiast ten kapiszonowy to już przepisowy carski pistolet dla konnych kozaków produkcji belgijskiego liege M 1860 z lufa gwintowana ! w przepisowym ruskim kalibrze 15,24mm czyli 6 lini .
Powyżej natomiast macie koledzy pistolet kapiszonowy i do niego epokowe pociski ruski Minie , jeden wystrzelony z pieknie zachowanym odciskiem gwintow oraz drugi niewystrzelony , oba pociski pochodzą z pobojowisk Powstania Styczniowego z centralnej Polski.
Powyżej natomiast wstawiłem fotki z literatury fachowej pisanej tak cyrylicą jak i łacińskim alfabetem , chodzi oczywiście o kozackie przepisowe karabiny w typie ''azjatyckim'' z lat 1830-1860.