Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Colt Navy 1851- czyszczenie
#1
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#2
(07-02-21, 07:20 PM)Derek napisał(a):
Takie czyszczenie to chyba tylko raz na sezon
Odpowiedz
#3
(10-02-21, 12:04 AM)Motoguziec napisał(a): Takie czyszczenie to chyba tylko raz na sezon

Myślę, że to raczej zależy od intensywności strzelań z danego rewolweru. W każdym razie lepiej czyścić niż nie.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#4
/Admin: proszę nie cytować całegopostu tylko odnieść się rzeczowo /
Po takim ciągłym rozkręcaniu i myciu wrzątkiem - gwinty się rozklekocą i nie będą trzymać. Zbyt częste mycie  wrzątkiem nie zrobi dobrze rewolwerowi, nie lepiej i prościej tak: https://youtu
/Admin: tutaj nie ma miejsca dla komercyjnych materiałów!/
Odpowiedz
#5
Jeżeli ktoś skręca śruby na siłę to może tak być ale od samego mycia i temperatury emulgolu jeszcze żadne gwinty się nie rozklekotały zwłaszcza jak są po myciu smarowane. Teza, że mycie "nie zrobi dobrze rewolwerowi" jest dziwna i bezzasadna. Czystemu i nasmarowanemu rewolwerowi nic się nie stanie nawet jak w powietrzu jest wilgoć ale rewolwer zabrudzony nagarem w środowisku wilgotnym zacznie rdzewieć.

Na koniec mała uwaga dla kol. Leonidasa1104 - jeżeli Twoja wypowiedź jest tylko pretekstem do promowania pewnej firmy to szybko się pożegnamy.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#6
Drogi Darku,
Na czym miałaby polegać promowanie pewnej firmy w ocenzurowanym i wyciętym linku do filmiku pokazującym inne, nowocześniejsze podejście do czyszczenia rewolwerów CP?
Rozumiem, że masz konserwatywne przekonania odnośnie tej kwestii, czego nie kwestionuję i masz do tego prawo.
Pokazanie alternatywnego, pragmatycznego sposobu czyszczenia broni wieloletnich praktyków byłoby z korzyścią dla użytkowników. W filmiku nie ma reklam żadnych artykułów.
Nie wiem, czy ci panowie są dla was konkurencją, ale ten filmik ma więcej odsłon, niż całe to forum, użytkownicy czarnoprochowców to oglądają i aprobują.
Proszę nie straszyć mnie jakimś "pożegnaniem" - bo ja nie z tych strachliwych.
Forum, jak sama nazwa wskazuje - to wymiana różnych opinii, a nie kółko wzajemnych adoracji, które kostnieje i kurczy się, bo wyraża się i dopuszcza tylko upodobania admina.
Sam sposób - (jeszcze z czasów komuny) publikacji postów pojawiających się dopiero po ocenzurowaniu przez admina, poddaje w wątpliwość sens ich próby publikacji.
Wiem, ze ten wpis nie zostanie opublikowany, ale może choć Tobie otworzy oczy.
Sądziłem, że tu dowiem się czegoś praktycznego, będzie jakaś dyskusja na tematy sporne...
Pozdrawiam
leonidas
Odpowiedz
#7
W średniowieczu też uważano że częste mycie skraca życie...

Osobiście z powodzeniem stosuję metodę przedstawioną na filmie, ale niech se każdy myje swoją lufę po swojemu Wink
Odpowiedz
#8
Po pierwsze Panie Leonidas nie jestem dla Pana "Drogim Darkiem" i proszę używać form zwyczajowo przyjętych czyli najwyżej per kolego. Dla wiadomości Pana nie patyczkuję się tutaj z trollami i kolejne dywagacje ad personam zostaną szybko ukrócone.

Wracając do meritum tak jak napisał kol. Graveland każdy ma prawo postępować ze swoją bronią jak chce. Niestety Pan nie proponuje swojego sposobu czyszczenia tylko powołuje się na filmik firmy co bardziej dla mnie jest reklamą niż rzeczywistym rozwiązaniem.
Proszę napisać jak Pan sam czyści swoją broń - nota bene repliki to zabawki zrobione ze stali, która z stalą stosowaną w epoce ma nie wiele wspólnego.
Jeżeli uważa Pan, że ten sposób czyszczenia jest dobry to proszę to uzasadnić przez porównanie jakości wyczyszczenia, kosztów czyszczenia, czasu czyszczenia itp. co Panu przyjdzie do głowy.
Samo tylko podawanie linku do filmiku, który ponoć wszyscy znają to za mało na to forum. Tu trzeba coś więcej dać od siebie. By była dyskusja trzeba napisać swoje tezy a nie dawać cytat np. filmik bez jakiegokolwiek uzasadnienia.

p.s. mam jako właściciel tego forum prawo decydowania kto kiedy opublikuje swe posty i mam intuicję komu założyć prewencyjną cenzurę. W Pana przypadku się nie myliłem. Dlatego by wszyscy wiedzieli Pana posty będą zatwierdzane przez co najmniej 3 miesiące a publikowane będą posty tylko te, które nie niosą obraźliwych tekstów wobec nikogo i są merytoryczne, reszta trafi w niebyt.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#9
Szkoda gadać i mojego czasu. Róbcie nadal napary ze swoich czarnoprochowców we wrzątku - nie ma zakazu.
W zakazanym i ocenzurowanym filmiku wszystko jest wyłożone, a koszty są żadne.
Wieloletni praktycy podkreślają tam na czym polega różnica między kąpaniem, a czyszczeniem broni c-p.
Czyszczenie polega na usuwaniu zanieczyszczeń - tam, gdzie one występują, czyli głównie w lufie i bębnie.
Kąpanie - to całościowe mycie w gorącej wodzie po wcześniejszym rozebraniu.
A koledzy to są w szkole i ZSL.
Zmykam z tego kibucu., szalom?
Odpowiedz
#10
Czyli co ? Nie masz kol. Leonidasie własnego zdania ? Nie praktykujesz czyszczenia broni ? Może jej nie masz skoro dla Ciebie faceci z filmików są jedynymi autorytetami.
Napisz co posiadasz z broni, od kiedy ją masz, jak ją czyścisz i jakie masz efekty strzeleckie, bo chyba masz broń by z niej strzelać.
Nie każdy musi być od razu Sokole Oko ale bez jakiś osiągnięć czy to technicznych czy to kolekcjonerskich trudno wśród nas być kimś, kto może narzucać swe zdanie innym.

p.s. kolejne wstawki antysemickie i nie będziemy już ze sobą tutaj polemizować.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości