Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karabin Dragonów i Pionierów Pruskich
#1
http://arsenal.org.pl/dekret-woltyzerski-napoleona/


https://pl.wikipedia.org/wiki/Wolty%C5%BCer

W linkach powyżej co nie co o tym co to byli Woltyżerowie francuscy i jak służyli oraz do jakich zadań bojowych byli predysponowani...mówiąc bardziej prosto byli to strzelcy piechoty uzbrojeni w większość byli w dragońskie karabiny gładkolufowe M 1777/AN9 , musieli sie wykazywać niewielkim wzrostem oraz dużą sprawnością fizyczna oraz większa samodzielnością i inicjatywa na polu walki czyli po prostu musieli być inteligentni i bardziej wyszkoleni od ''szarego'' piechura co najważniejsze jak pisze sam Napoleon musieli umieć szybko i bardzo celnie strzelać z swych ''specjalnych'' karabinów modelu Dragońskiego , do tego biegali i byli czasami transportowani na koniach do pola walki jako ''pasażerowie'' kawaleri najcześciej Dragońskiej.
Opisane to w Art .6 i 8 dekretu woltyżerskiego Napoleona....to tyle na początek o formacji wojskowej Woltyżerów Napoleona.

Na początek wątku może mała zagadka historyczno-bronioznawcza : czy ukazane poniżej karabiny Woltyżerski francuski i Pruski Pionierski mają coś historycznie i bronioznawczo wspólnego ?? za prawidłową i ciekawą odpowiedz cieszyńskie wyborne piwo stawiam  Smile 

   


   


   


   


   


   


   

Na francuskim karabinie Dragonów AN9 widnieje wybita sygnatura pułkowa kompani Voltyżerskiej 10 Lekkiego PP i nr 11 , karabin ten jest z pierwszej seri produkcyjnej modelu AN9 z około 1800/1801 roku o czym świadczy inne niż w standarcie położenie sprężyny tylnego bączka oraz zaczep strzemiączka pasa nośnego pod kabłąkiem spustu=jak w wcześniejszym modelu M 1777...taki sam karabin Dragoński jest w MWP w Warszawie.


   


   

Tu też można zobaczyć na komorze lufy Dragona AN9 sygnature Voltyżerskiej kompani wyborczej...gdyby nie ta sygnatura karabin francuskich dragonów długo by nie zabawił w mej kolekcji a tak jest to w pewnym sensie rarytasik...gdyż jest to broń STRZELCÓW...


   


   

No to na razie tyle i czekam na odpowiedzi kolegów-forumowiczów...
Odpowiedz
#2
Nie wiem, ale to są przepiękne karabiny, jeśli naprawdę są sprzed 200 lat to są świetnie zachowane.

/proszę bez spamu/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości