Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Konserwacja M 1777
#1
Jednak sie renowuje i konserwuje zabytkowa bron nawet w Polsce ,  i to w Warszawce...do tego całkiem dobry efekt prac im wyszedł , całkiem jak nie w centralnej Polsce było by to zrobione  Cool , kurde nikt tam nie chciał czytać ''historii tej broni'' z zaschniętego brudu i innych naleciałości czasowych...no niemożliwe jednak czyta sie historie broni z jej typu/modelu oraz  oznakowania fabrycznego oraz wojskowego itp....ciekawe czy różne szczerbate ''proroki cp'' też by tym warszawskim majstrom  oznajmili swe oburzenie ''a panieee starej broni sieyy nie czyści , to psujee antyyk...'' , na to ''popsuli'' w Warszawie antyk pod tytułem francuski M 1777 , efekty w linku poniżej.

https://www.youtube.com/watch?v=z0gK-mCPV9U
Odpowiedz
#2
No nie możliwe, jak mogli tak zniszczyć epokową broń?! Jak mogli usunąć patynę wieków i pokazać sygnatury ?!
Jak to pisali kiedyś na niebieskim forum :
Cytat:Ważnym argumentem autentyczności są „ślady dawności”, czyli patyna – powszechnie dzisiaj usuwana w ramach prac renowacyjnych. Doniosłość autentycznego i zintegrowanego zabytku techniki kontrastuje z nieautentycznością jego przetransformowanej postaci, zdekonstruowanej struktury, regenerowanej substancji, repliki, kopii, czy wirtualnej (multimedialnej) rekonstrukcji."
Zresztą to nie pierwszy przypadek ostatnio w Polsce gdzie przeprowadza się profesjonalna renowację broni strzeleckiej i to o zgrozo w muzeach!
Teraz stare karabiny wyglądają jak nowe z oksydą itp. zgroza niebiescy panowie, zgroza!
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości