Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Łapiemy .
#1
Jeśli ktoś ma taką możliwość ,może zmniejszyć zaołowienie kulochwytu ,odzyskując część ołowiu.
U nas jest 12m wysoki kulochwyt ,łapacz  stoi pod nim,ewentualny rykoszet jest przez niego wychwytywany.
[Obrazek: IMG-20200203-141526.jpg]
[Obrazek: IMG-20200203-141717.jpg]
[Obrazek: IMG-20200203-111102.jpg]
[Obrazek: 20180703-134416.jpg]
[Obrazek: 100m-gibbs-czech-50.jpg]
100m gibbs łokieć ,  jak kilka razy są złapane i przetopione ,znają już drogę,jak pszczoły do ula Wink 
[Obrazek: IMG-20200203-161053.jpg]
Odzysk ,
Odpowiedz
#2
Moje wprawne oko zauważa, że "łapacz" jest za czarnym polem. Pełni to także funkcję selektora pocisków. Mianowicie pociski które nie trafiły w czarne są niewarte uwagi. Te które już znają drogę do czarnego przetopione nie trzeba będzie ponownie selekcjonować, tylko difoltowo jako znające drogą będą w czarnym  Big Grin
Odpowiedz
#3
Jakiś czas temu natrafiłem na coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=gdPSAoPx3R0&list=WL&index=33&t=2s&ab_channel=GUN-TIMEwithBrandon
Nawet coś w podobie poczyniłem. Co prawda nie jest tak piękne i poręczne bo wykonane z dostępnych na podwórku elementów (czytaj złomu) a i starałem się by z racji moich umiejętności kulochwyt ogarnął całą tarczę Tongue  Muszę go jeszcze trochę maznąć farbą bo jak na razie to wygląda jak grill z "Chłopaków do wzięcia". W tym roku to raczej już prób z nim nie zrobię. Nie chce mi się z nim tarabanić na strzelnicy po śniegu, chyba że może w sylwestra. Jak się uda to jutro wrzucę jakieś zdjęcia.
Odpowiedz
#4
Wydaje się to dobrym pomysłem na pewno do CP bo jak zaczną do takiego czegoś strzelać z kałacha to niewiele zostanie Sad
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#5
Na filmie widać że w oryginale ściany mają jakieś 5mm, więc raczej twarde. Mój złomek ma ściany trochę cieńsze ale i kąty inne więc myślę że z CP da radę. Może w sylwestra zabiorę na strzelnicę i wypróbuję, a i poproszę by ktoś na próbę wypalił do tego wynalazka z jakiejś grubej rury - zobaczymy na co się nada.
Odpowiedz
#6
Widziałem kiedyś na jakiejś ,strzelnicy takie lejki zamontowane na każdym stanowisku.Jak się sprawdzały ?
Robiłem też próby ,za tą moją tarczownicą ,umieściłem płaską blachę .z 7 mm grubości na zawiasie u góry ,przy wystrzale blacha miała odginać się do tyłu ,amortyzować uderzenie ,a co zostanie z pocisku spadać do korytka ,pod spodem. Problem był taki że z pocisku po uderzeniu w płaską blachę zostawał pył ,a do korytka nic nie spadało,Dałem między tarczę a blachę 5 cm gumę z kopalni ,nic nie pomogło ,Pociski przechodziły przez gumę i rozbijały się w pył.Dopiero piasek załatwił sprawę.
Też jestem ciekaw jak twój łapacz zda egzamin,?Zobaczymy w Sylwestra. Smile
Odpowiedz
#7
Witajcie koledzy z ''dalekiej Polski''  Smile , mniemam  lub  wręcz jestem pewien ze takie konstrukcje do ''łapania'' pocisków ołowianych za tarcza to bardzo dobry pomysł tak pod względem ekonomicznym gdyż spora część wystrzelonego ołowiu pozyskamy do następnego przetopu no i oczywiście ekolodzy tez tu powinni sie ucieszyć ba powinni dawać dotacje na takie konstrukcje  Idea

Powodzenia
Odpowiedz
#8
Zapomniałem że miałem wrzucić zdjęcie kulochwytu Blush
[Obrazek: a594a50bfb311cd6med.jpg]
Tak się to prezentuje a skuteczność przetestujemy 31.12 Tongue
Odpowiedz
#9
No dobra, strzelanie się odbyło i złomek trochę oberwał. Na początek z grubej rury i czar prysł. Pierwszy pocisk (25m) poszedł nisko i zmasakrował kątownik podtrzymujący tarczę od spodu. Nie myślałem że aż tak go zgniecie zwłaszcza że to nie był zimnogięty Confused 
[Obrazek: e9bebdb31c0de8f9med.jpg]
Ale zrozumiałem gdy padł drugi strzał i zrobił wyrwę w rurze. W te rusznice sypią więcej pudru Sad 
[Obrazek: 9c3fb591ca3e027d.jpg]
Z rewolwerem już było lepiej, przy takich naważkach mogłem spokojnie tłuc i większych szkód nie wyrządziłem. Problemy stwarzała otwierająca się prawdopodobnie pod wpływem uderzenia odprysków zaślepka w dole rury, ale ołów spokojnie można było z ziemi pozbierać.
[Obrazek: f26b949d5153ab58.jpg]
No i dosyć śmisznie musiałem wyglądać ciągnąc za sobą ten wynalazek, ale tego już sam nie mogłem uwiecznić Tongue Podsumowując, do poprawy zaślepka rury i naprawa uszkodzeń po dużym kalibrze. Do rewolweru się nada ale w razie przesiadki na długą lufę trzeba będzie pomyśleć o lepszym materiale Dodgy
Odpowiedz
#10
No szkoda a już się cieszyłem, że jest jakieś rozwiązanie. Niestety jak ktoś w to rąbnie z utwardzonego pocisku to nie będzie co zbierać po 10 strzałach Sad
Patent Ryska z rurą wypełnioną piachem jest na razie jedynym sprawdzonym skutecznie sposobem odzysku ołowiu.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości