Forum CelPal
Strzelanie kulą na łatce - Wersja do druku

+- Forum CelPal (https://forum.celpal.org)
+-- Dział: Porady techniczne (https://forum.celpal.org/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Dział: Broń długa (https://forum.celpal.org/forumdisplay.php?fid=18)
+--- Wątek: Strzelanie kulą na łatce (/showthread.php?tid=352)

Strony: 1 2 3


Strzelanie kulą na łatce - variag - 23-05-23

Wątek można by zatytułować: "strzelanie kulą na łatce czyli w poszukiwaniu "celności absolutnej".
W sumie ten najstarszy rodzaj strzelania z broni cp powinien być rozgryziony przez teoretyków i praktyków do ostatniego ziarna prochu.
Ale wcale tak nie jest. Po wielu latach wróciłem do strzelania ze swojego Rangera z Ardesy. Kaliber .45 skok gwintu 1"66". Wyłącznie kula na łatce.
Niestety w serii 13 strzałów zdarzają mi się 3-4 fatalne odskoki kul daleko w białe pole ocenianej tarczy. Postawa stojąca jest najtrudniejszą z postaw strzeleckich ale na 50 metrów nie mogę się czasem nawet zbliżyć do tego co osiągają mistrzowie pistoletu w konkurencji "Pułaski" 50 metrów.
Jako, że nie trenują z cp tylko strzelam w zawodach po każdych zawodach następuje wnikliwa analiza konkurencji w której strzelałem, mam dobraną naważkę prochu i kaszy, grubość i średnicę łatki, smarowanie oraz dobrany kaliber kuli. Wszystko to przemierzone i przeważone po dwa razy by wyeliminować ewentualne błędy w zawodach. Postawa strzelecka stabilna a strzelanie jest w równym "tempie". Jedynie nie czyszczę lufy po każdym strzale, ale wolny gwint lufy łatwo oczyszcza się następną łatką.
Pytanie - co powoduje aż takie duże odskoki kul w "białe" bo aż na pole "3"?


RE: Strzelanie kulą na łatce - Derek - 23-05-23

Uważam, że właśnie brak czyszczenia. Zbiera się nagar w lufie i w czasie wbijania kuli na łatce do lufy, łatka napotyka warstwę twardszego nagaru i się "przekręca". Efektem jest niedoszczelnienie układu kula-łatka i babol na tarczy. Czyść Variag lufę co strzał a sam się przekonasz.
Wystarczy zastartować kulę na łatce i pod wycior z jagiem podłożyć wilgotną łatkę do czyszczenia. Tylko jedna mała czynność a efekt Ciebie zaskoczy.


RE: Strzelanie kulą na łatce - variag - 23-05-23

[Obrazek: 885eafb68692.jpg]

Tak wygląda moja tarcza z ostatniego strzelania w zawodach.
Karabin Ardesa Ranger .45 lufa o skoku gwintu 1:66. Bo taki akurat mam i go bardzo lubię.

Proch Vesuvit LC, kasza jako podsypka, namiastka "mleka łosia" jako smarowidło łatek i tytułowa kula na łatce.
Gdyby problemem był brak czyszczenia lufy co każdy strzał to na prawej tarczy nic nie powinno być już w czarnym. Choć widać, że mam słabą odporność na "dziesiątki" i stąd nieco słabsza punktacja 2 tarczy. Ale nie o to w tym chodzi.
Chodzi o te dwa strzały na białym polu o wartości "3" co może je powodować? Ten po lewo to był 3 strzał do lewej tarczy, ten po prawo 2 strzał do prawej tarczy.

Cytat:strzelam z Hawkena, kal .54 gwint 1:48. Kolega strzelający obok z takiego samego karabinu zwrócił mi uwagę, że za ciasno wchodzi mi kula z łatką, co może powodować zrywanie fejtucha i odskoki.
Karabin idealny do kuli - a łatki trzeba było obejrzeć jak wyglądają po wylocie z lufy. Moje są dobrze dobrane.


RE: Strzelanie kulą na łatce - Derek - 23-05-23

Jak nie sprawdzisz nie będziesz wiedział. Strzelaj 20 strzałów na treningu z worka. 10 razy czyść a potem 10 razy nie czyść. Sam lepiej wiesz ode mnie jak to się robi. Dalej uważam, że "przekręca" Ci się łatka bo cudów nie ma zwłaszcza przy Vesuvicie.
A tarcze ładne Smile


RE: Strzelanie kulą na łatce - Derek - 24-05-23

Na zawodach tylko z jednego karabinu wojskowego możemy strzelać kulą na łatce czyli z kb. Mississipi. Z Enfieldów, Mauseró, Lorenzów tylko pociskami im przypisanymi typu Minie lub Wilkinson-Lorenz ewentualnie Pritchett'a, Williams'a etc ...


RE: Strzelanie kulą na łatce - Derek - 24-05-23

Springfield to karabin wojskowy i strzelał pociskiem Burtona i podobnymi typu Minie a Pensylvania to już karabin cywilny i strzela wszystkim.


RE: Strzelanie kulą na łatce - Rusznik - 24-05-23

Kolego Czesław2 ależ w zawodach MLAIC dokładnie tak jest w konkurencji wojskowej czyli Lamarmora i Minie MOŻNA strzelać karabinem wojskowym KULĄ na łatce tylko to musi być wojskowy model broni z przed 1847 roku który przepisowo-konstrukcyjnie był wytworzony=zaprojektowany pod amunicje z kulą , czyli wszelkie sztucery wojskowe konwertowane z skałek na kapiszonowe zamki , karabiny jegrów w tym z komorą z dnie lufy jak francuskie modele M 1836 , M 1837, M1840 oraz M 1842 austryjackie sztucery augustina M 1842 [tu konieczna wersja z standardowym zamkiem kapiszonowym czyli konwersja M 1842/54] komorowe karabiny jegrów-strzelców tez konieczna  konwersja z zamka syst.Augustin na zwykły kapiszonowy modele M 1842/44 oraz wiele wiele innych modeli wojskowej przepisowej=modelowej broni z lat 1750-1850 [zamki kapiszonowe].

Niestety muszę kolegę zmartwić gdyż repliki takich KAPISZONOWYCH modeli wojskowych dopuszczonych przez MLAIC do strzelań kula jest bardzo niewiele i w większości są to rzadkie czyli niewielkie serie produkcyjne z lat 1990-2010 , na przykład Pruski sztucer jegrów M 1810 tak skałka jak i kapiszon , Oooo moja pomyłeczka jest bardzo popularny karabin REPLIKA  strzelców amerykańskich Missisipi Rifle w kal.54 i tylko w tym kalibrze oraz z podstawowym celownikiem typu szczerbinka można strzelać kulą na łatce w MLAIC , do tego z replik jak i oryginałów można sie pokusić o takie strzelanie z GŁADKOLUFOWYCH muszkietów czy karabinów wojskowych z zamkiem kapiszonowym...

Oczywiście ze w wojsku nie strzelano z ''gwintówek'' od razu z pocisków typu Mnie najpierw to były kule lata 1750-1847 potem w latach 1847-1851/55 były pociski cylindryczno-stożkowe pod system broni z komorą w dnie lub trzpieniem dla ich mechanicznej kompresji na końcu były już doskonałe pociski ekspansywne czyli typu Minie oraz samokompresyjne typu Wilkinson-Lorenz czyli lata 1851-1870

Powodzonka


RE: Strzelanie kulą na łatce - variag - 24-05-23

(24-05-23, 10:48 AM)Czesław2 napisał(a): Z tego wynika, że strzelanie kulą na łatce w karabinach wojskowych zawsze będzie loterią . W zawodach nie czyścimy.
Ja piszę o karabinie cywilnym - dowolnym w kalibrze .45 a nie .54 jak Missisippi Rifle gdzie nie ma przy strzelaniu kulą aż takich odskoków. Kula kaliber .54 ma większą masę i jest dzięki temu stabilniejsza w locie nawet gdy gwint ma skok 1:120" jak w Baker rifle.

Derek napisał(a):A tarcze ładne
Ze wzgledu na te dwa parszywe odskoki to -nie ładne.
Niestety nie mam dostępu do strzelnicy gdzie mógłbym w czasie treningu przeanalizować jeszcze pewne zależności układu naważka-przybitka-łatka-kula. Więc problem muszę rozgryźć na zasadzie rozważań teoretycznych. I sprawdzić to w praktyce w następnych zawodach.
W każdym razie pistolet z lufą o skoku gwintu 1:18" strzelający kulką na łatce ma porównywalną celność na 50 metrach do karabinu Ranger z lufą o skoku gwintu 1:66". Daje to do myślenia Smile


RE: Strzelanie kulą na łatce - Staszek L - 24-05-23

Na początek zwiększyłbym średnicę fejtucha, nic nas to nie kosztuje bo nie wprowadzamy nowych zmiennych. Gdy zaczniemy czyścić może się okazać że na tarczy nie będzie już tak dobrze z tej samej naważki  Wink


RE: Strzelanie kulą na łatce - variag - 24-05-23

Sęk w tym, że średnice flejtucha to ja właśnie nieco zminejszyłem Big Grin
I wychodzi na to, że bardzo precyzyjna łatka poprawiła nieco wynik. Raczej zmierzam ku zwiększeniu naważki pozostawiając inne parametry.