...no to po grafomani Gargamela z błękitnego bajora ''wywaliło mi zawór bezpieczeństwa...'' i zamiast popaść w w katatonie lub też za sugestią kota Klakiera z bytomskiej arabi spalić swój sławetny pieniek to go znów upiększyłem i wzbogaciłem...następującym artefaktem.
Tym samym zasadniczo zamknąłem kolekcje przepisowych austryjackich gwintowanych jegerskich karabinów/sztucerów wojskowych syst. Augustina...ciekawe jak tam zakupy wspomnianych wyżej kolegów ?? ''panie'' Wycior może w końcu jakaś REALNA książka sie u kolegi ukaże , choć obawiam sie że przy takim realnym zakupie zalał by kolega nas=forumowiczów jeszcze większym grafomańskim ''szambem'' wyrwanych z kontekstu cytatów i chorych teorii ukutych na potrzeby wypaczonego frankofilskiego ego , kota klakiera nie pytam gdyż Biedronkowe zakupy jakoś mnie nie interesują
Oto kilka fotek arcy rzadkiego sztucera Marynarki austryjackiej czyli Bord-Kammerbuchse systemu Augustina :
Na powyższych fotkach ukazałem komorowy sztucer marynarski zwany czasem jako Bord-Kammerbuchse lub Matrosen-Jagerstutzen , zasadniczo była to wersja specjalna lub też rozwojowa jegerskiego komorowego karabinu M 1849. Jak widać z fotek broń jest w pięknym stanie zachowania w tym oryginalna oksyda/brunira na lufie , bron jest bogato sygnowana tak znakami firmowymi jak i odbioru wojskowego. Kaliber i gwintowanie lufy jest tożsame jak u M 1849 czyli 12 bruzd i kal. 18,10mm . Długość całkowita sztucera to około 113cm i waga około 3,9kg , kolba wykonana z drewna orzechowego , okucia wszystkie z żelaza , celownik segmentowy z nastawami od 150 do 700 kroków czyli 100 do 525 metrów.
Po pierwsze już to widzę oczami wyobrazni jak ''kurzy'' sie z łepetyn zaściankowych dyletantów...''no panniee jak to austria miała marynarke wojenną ?! jak morza nimają!''
Oto link , taki wstępniaczek do histori , wersja dla ''świeżaków'' : https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaiserlich...iegsmarine
Otworze nowy temat w odpowiednim dziale tego forum i tam sie szerzej rozpisze o austryjackiej marynarce wojennej i ich uzbrojeniu z XIX wieku.
Tak z ciekawostek strzeleckich z interesującego nas okresu tej sztuki broni to - marynarka wojenna [całkowity osobowy stan 5.285 marynarzy] do tego piechota morska stan [3.558 żołnierzy] oraz artyleria morska [stan osobowy 2.233 żołnierzy tak na morzu jak i artyleri nadbrzeżnej ] .
Marynarze jak i żołnierze piechoty morskiej często musieli ćwiczyć strzelanie tak z broni krótkiej jak i długiej w to wchodził Ekstra-Korps Gewehr M 1844 [gładkolufowy] jak Kammerbuchse
, najlepsi strzelcy z karabinów otrzymywali premie w postaci pieniężnej natomiast za najlepsze wyniki w strzeleniu z pistoletów i rewolwerów nie otrzymywało sie nagród pieniężnych...w Bord-Kammerbuchse byli uzbrajani najlepsi strzelcy na okrętach ich zadanie polegało na celnym strzelaniu do wybranych=ważnych celów na wrogim okręcie jak oficerowie , obsługa dział itp czyli taki ''morski Jeger''. Jeszcze nie dotarłem do wiarygodnych tekstów które mówiły by o konkretnych liczbach wyprodukowanych egzemplarzy powyższej broni , jednak wstępny szacunek to około 500 sztuk.
Tym samym zasadniczo zamknąłem kolekcje przepisowych austryjackich gwintowanych jegerskich karabinów/sztucerów wojskowych syst. Augustina...ciekawe jak tam zakupy wspomnianych wyżej kolegów ?? ''panie'' Wycior może w końcu jakaś REALNA książka sie u kolegi ukaże , choć obawiam sie że przy takim realnym zakupie zalał by kolega nas=forumowiczów jeszcze większym grafomańskim ''szambem'' wyrwanych z kontekstu cytatów i chorych teorii ukutych na potrzeby wypaczonego frankofilskiego ego , kota klakiera nie pytam gdyż Biedronkowe zakupy jakoś mnie nie interesują

Oto kilka fotek arcy rzadkiego sztucera Marynarki austryjackiej czyli Bord-Kammerbuchse systemu Augustina :
Na powyższych fotkach ukazałem komorowy sztucer marynarski zwany czasem jako Bord-Kammerbuchse lub Matrosen-Jagerstutzen , zasadniczo była to wersja specjalna lub też rozwojowa jegerskiego komorowego karabinu M 1849. Jak widać z fotek broń jest w pięknym stanie zachowania w tym oryginalna oksyda/brunira na lufie , bron jest bogato sygnowana tak znakami firmowymi jak i odbioru wojskowego. Kaliber i gwintowanie lufy jest tożsame jak u M 1849 czyli 12 bruzd i kal. 18,10mm . Długość całkowita sztucera to około 113cm i waga około 3,9kg , kolba wykonana z drewna orzechowego , okucia wszystkie z żelaza , celownik segmentowy z nastawami od 150 do 700 kroków czyli 100 do 525 metrów.
Po pierwsze już to widzę oczami wyobrazni jak ''kurzy'' sie z łepetyn zaściankowych dyletantów...''no panniee jak to austria miała marynarke wojenną ?! jak morza nimają!''
Oto link , taki wstępniaczek do histori , wersja dla ''świeżaków'' : https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaiserlich...iegsmarine
Otworze nowy temat w odpowiednim dziale tego forum i tam sie szerzej rozpisze o austryjackiej marynarce wojennej i ich uzbrojeniu z XIX wieku.
Tak z ciekawostek strzeleckich z interesującego nas okresu tej sztuki broni to - marynarka wojenna [całkowity osobowy stan 5.285 marynarzy] do tego piechota morska stan [3.558 żołnierzy] oraz artyleria morska [stan osobowy 2.233 żołnierzy tak na morzu jak i artyleri nadbrzeżnej ] .
Marynarze jak i żołnierze piechoty morskiej często musieli ćwiczyć strzelanie tak z broni krótkiej jak i długiej w to wchodził Ekstra-Korps Gewehr M 1844 [gładkolufowy] jak Kammerbuchse
, najlepsi strzelcy z karabinów otrzymywali premie w postaci pieniężnej natomiast za najlepsze wyniki w strzeleniu z pistoletów i rewolwerów nie otrzymywało sie nagród pieniężnych...w Bord-Kammerbuchse byli uzbrajani najlepsi strzelcy na okrętach ich zadanie polegało na celnym strzelaniu do wybranych=ważnych celów na wrogim okręcie jak oficerowie , obsługa dział itp czyli taki ''morski Jeger''. Jeszcze nie dotarłem do wiarygodnych tekstów które mówiły by o konkretnych liczbach wyprodukowanych egzemplarzy powyższej broni , jednak wstępny szacunek to około 500 sztuk.