Liczba postów: 256
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
33
Cytat:Odniosę sie na początku do sławetnej ''cienkiej czerwonej lini'' czyli wygranej strzelecko potyczki górali Szkockiego pulku nr 93 nad związkiem kawaleri Ruskiej podczas bitwy pod Bałakławą [Krym 25.10.1855 rok] .
A jakie ogółem były straty obu stron w tej bitwie?
Niezbyt przejrzyste dla tego tematu...
Rosjanie:
131 zabitych (w tym 7 oficerów),
481 rannych (w tym 1 generał, 32 oficerów),
15 zaginionych.
Brytyjczycy:
547 zabitych (w tym 12 oficerów),
268 rannych (w tym 2 generałów, 25 oficerów),
59 jeńców (w tym 4 oficerów),
Francuzi:
23 zabitych (w tym 2 oficerów),
28 rannych,
3 jeńców.
Turcy:
170 zabitych (w tym 7 oficerów),
ok. 300 rannych,
89 jeńców (w tym 2 oficerów).
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 63
Dołączył: Feb 2021
Reputacja:
65
19-12-21, 06:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-21, 06:54 PM przez Rusznik.)
Drogi variagu anglicy ponieśli spore straty w tej bitwie za sprawą sławetnej szarży Lekkiej Brygady kawalerii...straty sięgały kilkuset żołnierzy i oficerów...straty piechoty angielskiej w tej bitwie były niewielkie a wśród Szkotów z 93 pułku marginalne...a jakie były straty w przeciwnikach Szkockiego 93 pułku czyli zgrupowania Ruskiej kawalerii - kilkudziesięciu lub raczej ponad 100 ruskich kawalerzystów...w tym wysokiej rangą oficerowie padli.
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
33
Cały wic drogi ruszniku polega na tym, że Rosjanie też nie przyznają się w tym starciu do strat w ludziach.
Wg nich 93-ci oddał trzy salwy z 800, 500 i 350 jardów i były o tyle skuteczne, że zatrzymały szarżę. A szarżowali kozacy z 1. Uralskiego Pułku Kozaków i ok. 300 z 53. Dońskiego Pułku Kozaków. Obrzucili szkotów wyzwiskami i zawrócili.
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 63
Dołączył: Feb 2021
Reputacja:
65
19-12-21, 08:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-21, 08:49 PM przez Rusznik.)
...tjjjak drogi variagu kozacy nie tylko obrzucili Szkotów wyzwiskami zsiedli z koni i zatańczyli kazaczoka  daruj Nam tu takich rusofilskich ''rewelacji'' , ja bazowałem na kilku odrębnych relacjach w tym na jednej ruskiej i nigdzie tak tego jak ty piszesz nie przedstawiają...
Po za tym proszę kolege aby trzymać sie tematu czyli wpływ karabinów Minie na pole walki i rozwój techniki wojskowej...o przebiegu bitew na Krymie możemy polemizować w temacie/dziale Wojna Krymska...zapraszam.
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
33
19-12-21, 09:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-21, 09:04 PM przez variag.)
Więc łaskawie przytocz liczbowe rosyjskie straty w tej "drugiej fazie bitwy" jak szarżę na 93. pisze się w literaturze. Oraz owe publikacje.
Na marginesie, w całej bitwie podaje się, że śmierć poniosło 7. oficerów rosyjskich, ale po wojnie kilku wróciło z niewoli (2 lub 3 bo dokładniej nie chce mi się szukać).
ps. Ten aspekt bitwy bez wątpienia dotyczy wyłącznie tematu czyli karabinów systemu Minie.
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 63
Dołączył: Feb 2021
Reputacja:
65
19-12-21, 10:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-21, 10:51 PM przez Rusznik.)
Tu masz drogi variagu co nie co w polskim języku w tym epokowe relacje tak z strony angielskiej jak i Rosyjskiej...co najważniejsze w całym zgrupowaniu kawaleri Rosyjskiej owszem byli Kozacy jednak ''cienka czerwoną linie'' szkockiego 93 pułku atakowali HUZARZY w liczbie około 400 kawalerzystów z tego anglicy podają ze poległo na miejscu około 40 kawalerzystów ruskich , dlaczego tak mało ciał pozostało na placu boju mimo skutecznego ostrzału Szkotów o tym mówi RUSKI OFICER w swych relacjach...
https://www.infolotnicze.pl/2012/10/03/c...wiadkow/2/
Potwierdza sie tu przytoczona wcześnej przeze mnie relacja ruskiego oficera kawalerii , który potwierdza ze po drugiej salwie wszyscy ruscy kawalerzyści zostali trafieni...natomiast nic nie wspominają o kozakach i ich przekleństwach rzucanych w kierunku Szkotów oraz marności skutków salwy z Minie Rifle...variagu bądz poważniejszy bo zaczynasz tworzyć alternatywną rusofilska historie Wojny Krymskiej 
Jednak są różne relacje ile Szkoci oddali salw i z jakiej odległości...czy to były 3 salwy czy 2 , mniejsza o to trzeba by było mocno skonfrontować zrudła historyczne ,ważne jest to ze Szkoci dzięki karabinom Minie zatrzymali szarże wspaniałej Ruskiej kawalerii mimo tego ze stali w marnym dwuszeregu i nie utworzyli typowego przecikawaleryjskiego czworoboku...
Mam jeszcze książkę ''Szarża Lekkiej Brygady'' angielskiego autora...sprawdzę co tam piszą o ''cienkiej czerwonej lini'' oraz kilka innych pozycji książkowych z tematyki Wojny Krymskiej...lecz tu nie forum ''historycy'' wiec prosze piszmy o broni i jej wpływie na pole walki...
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
33
Cytat:''cienka czerwoną linie'' szkockiego 93 pułku atakowali HUZARZY
Sprawdź bardzo dokładnie te swoje źródła wielce szanowny ruszniku. I poczytaj z kim walczyli huzarzy.
Liczba postów: 787
Liczba wątków: 159
Dołączył: Feb 2021
Reputacja:
38
20-12-21, 09:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-21, 08:45 PM przez Derek.)
A to pisze autor rosyjski MI. Bogdanowicz w swej książce "Wojna wschodnia 1853-1856 lat" Rozdział XXIII. Bitwa pod Bałakławą (pod Kadikoy). (13 (25) października 185 4).
Cytat:По занятии редутов, около десяти часов утра, генерал Липранди приказал Рыжову, с гусарскою бригадою и Уральским полком, при 16-ти орудиях конно-легкой № 12-го и донской батарейной № 3-го батареи, перейдя через перевал между редутами № 8-го и № 4-го, спуститься в долину, и атаковать английский парк у селения Кадикиой. 4 эскадрона гусар Саксен-Веймарского (Ингерманландского) полка бросились на 93-й шотландский полк; стоявшие по флангам его Турки большею частью разбежались; но Шотландцы встретили наших гусар, на расстоянии хорошего выстрела, штуцерным огнем и картечью, что заставило Веймарцев отступить.
W tłumaczeniu zgrubnym google na nasze:
Cytat:Po zajęciu redut około godziny dziesiątej gen. Liprandi rozkazał Ryżowowi wraz z brygadą husarską i pułkiem uralskim 16 dział lekkich konnych nr 12 i baterię dońską nr 3 baterii, przekraczając przełęcz między redutami nr 8- go i nr 4, schodzimy do doliny i atakujemy park angielski w pobliżu wsi Kadikoy. 4 szwadrony huzarów z pułku sasko-weimarskiego (Ingermanland) ruszyły do 93 pułku szkockiego; Turcy stojący na jego bokach w większości uciekli; ale Szkoci przywitali naszych huzarów na odległość dobrego strzału, karabinowym ogniem i kartaczami, co zmusiło Weimarczyków do odwrotu.
http://history.scps.ru/crimea/bogdan23.htm
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
33
21-12-21, 02:00 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-12-21, 02:02 AM przez variag.)
Cytat:«Тонкая красная линия»
Между тем входившие в отряд Рыжова казаки выдвинулись к долине, шедшей в сторону Балаклавы. Дорогу им перекрыл 93-й полк шотландских горцев Аргайла и Сазерленда — единственное пехотное подразделение британцев на этом участке.
(...)
Впрочем, до настоящей схватки дело не дошло. Командир 1-й Уральского казачьего полка подполковник Хорошхин и 53-го Донского казачьего полка полковник Александров отлично понимали, что прицельный огонь 500 стрелков и десятка стоявших на фланге орудий будет убийственным для атакующих их примерно 600 всадников, к тому же бессмысленно было прорываться к городу с такими скромными силами.
Увидев, что взять врага нахрапом не получится, казаки развернулись и покатились назад. Британцы успели дать залп с большой дистанции, который реального урона не принес. Яростная рукопашная схватка и горы трупов — лишь легенда, что, впрочем, нисколько не умаляет героизма и самоотверженности шотландцев.
W kiepskim guglowym tłumaczeniu:
Cienka czerwona linia.
Tymczasem Kozacy, którzy byli częścią oddziału Ryżowa, posuwali się do doliny, która szła w kierunku Bałakławy. Drogę im zagrodził 93. pułk szkockich górali z Argyll i Sutherland, jedyna brytyjska jednostka piechoty w tym sektorze.
(...)
Jednak nie doszło do prawdziwej walki. Dowódca 1. pułku kozaków uralskich podpułkownik Khoroshkhin i 53. pułku kozaków dońskich pułkownik Aleksandrow doskonale rozumieli, że celny ogień 500 strzelców i kilkunastu dział stojących na flance byłby śmiertelny w przypadku ataku około 600 jeźdźców. nie było też sensu przebijać się do miasta z tak skromnymi siłami.
Widząc, że nie da się bezceremonialnie pojmać wroga, Kozacy zawrócili i cofnęli się. Brytyjczykom udało się wystrzelić salwę z dużej odległości, która nie przyniosła realnych obrażeń. Zacięta walka wręcz i góry trupów to tylko legenda, która jednak nie umniejsza heroizmu i poświęcenia Szkotów.
A rosyjscy huzarzy (ok. 1200 szabel) z 10. pułku (wtedy nosił nazwę Гусарский Гросс-Герцога Саксей-Веймарского полк.) walczyli z brytyjskimi dragonami (ok. 800 szabel) z brygady ciężkiej kawalerii generała Jamesa Scarletta.
Jak widać co autor to inne spojrzenie na temat.
https://iz.ru/1239339/georgii-oltarzhevs...ine-smerti
Liczba postów: 787
Liczba wątków: 159
Dołączył: Feb 2021
Reputacja:
38
Faktycznie rozbieżności wśród rosyjskich autorów duże no i te kilkanaście armat skąd by je tam wzięli Brytyjczycy ? Było kilka ale naście ?
Nikt nie pisał o walce wręcz nawet odwrotnie o powstrzymywaniu Szkotów przed taką walką to tak.
Kilka rzeczy się zgadza jazda rosyjska atakowała pułk 93 Szkotów a oni oddali co najmniej jedną salwę na ten widok Rosjanie zrezygnowali i dali dyla lub raczej dokonali taktycznego odwrotu  kak zwał tak zwał ale się cofnęli.
Zastanawia mnie jedno do wojny na Krymie jazda bała się tylko czworoboków piechoty a oddziały rozciągnięte w linię były łatwym celem jazdy. Skąd zatem w głowach rosyjskich dowódców myśl o "celnym ogniu piechoty i dział" ? Czyżby wiedzieli, że karabiny Minie są śmiertelną pułapką dla jazdy ?
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
|
