Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
EXPERT SILHOUETES CUP - 26.11
#1
Zawody Expert Silhouetes Cup odbyły się w nowej formule i w nowej organizacji zawodów.
Dobrze, że było nas tylko czterech bo pogoda typu "zgniła jesień" nie sprzyjała strzelaniom na naszej strzelnicy Hubertech na osi 100 m. Były momenty, że poprzez mgłę i dym z naszych luf na 80 m i dalej nic nie było widać. Strzelaliśmy do czerwonych plam.
Kilka zdjęć może to lepiej zobrazuje niż wiele słów.
          

Biliśmy się twardo o takie pucharki Smile

   
Oryginały grały równo z replikami i raz wygrywały repliki - konkurencja Rewolwer a raz oryginały - konkurencja Karabin Wojskowy.
                

Dla tych, którzy nie wiedzą jak wyglądają sylwetki tym razem obraz z 50 m (przy "kurze") bo ledwo było co widać a godzina była ok. 13  Tongue
   

Gratulacje dla Józka bo mało by brakowało aby wygrał wszystkie trzy konkurencje. W Rewolwerze był pierwszy przed Wojtkiem (oryginał) o jeden punkt w konkurencji Karabin Wojskowy był remis ze mną ale Józek miał jedno trafienie mniej na 100 m (błąd nastawy w wszystko by trafił). W konkurencji Karabin Cywilny był pierwszy ale było tylko dwóch zawodników.
O dziwo w dzisiejszych warunkach lepiej wypadły otwarte przyrządy celownicze niż zamknięte (dioptery) co sam Józek najlepiej udowodnił - Enfield P58 contra Sharps S. 11:9.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#2
Byliśmy postrzelaliśmy i zwyciężyliśmy...dlaczego w liczbie mnogiej ano dlatego że reszta ''niedoszłych strzelców/zawodników'' wymiękła  Cool , fakt pogoda była anty strzelecka zimno [~2 stopnie] wilgotność powietrza że nożem szło go kroić i do tego mgła oraz zadymienie po strzałach z cp , w rezultacie tego prawie nie było widać sylwetek dalej niż na 30-40 metrów... 

Faktycznie na to wygląda że w takich warunkach raczej lepiej sie spisywała bron z otwartymi przyrządami celowniczymi. Ja osobiście poszedłem na ''hardkor'' i strzelałem z zasadniczo nieprzestrzelanej broni z oryginalnego rewolweru NMN to była jego druga wizyta na strzelnicy , z kb. Jeger M 1856/59 to też może 3 trzecia wizyta na strzelnicy do tego postanowiłem wypróbować pociski z nieco utwardzonego stopu Pb...no i działają  Rolleyes
Odpowiedz
#3
No to tak gwoli historycznego zapisu.
Rewolwer wygrał Józek 6 pkt na 20 pkt możliwych do uzyskania.
Karabin Cywilny wygrał także Józek 9 pkt na 15 możliwych.
Karabin Wojskowy Darek 11 pkt/15 z tym, że o zwycięstwie zdecydowała większa ilość trafień do indyka na 100 m bo 4 od Józka, który miał 3 trafienia.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości