Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Treningi na Expercie
#1
Dawno nie było relacji ze strzelań z naszego Klubu Expert, z reguły poukrywane w relacjach ze strzelań z danej broni. Tak dzisiaj zamieszczam pierwszą taka relację ze strzelania na wspólnym treningu.
Dzisiejsi bohaterowie to Józek, Mirek i ja, bardziej Józef niż Józek  Big Grin
Józefowi dzisiaj poszło średnio ale zmaga się z kontuzją kolan i jak wreszcie się z nią upora to znowu będzie groźny na zawodach. Dzisiaj strzelał wybitnie treningowo i de facto utylizował pociski, które nie przeszły selekcji. Było nie było na 100 m  z pozycji stojąc ze swojego Enfielda P/56 Seargent (warto znaleźć o tym karabinie informacje na naszym forum) wszystkie pociski ulokował w tarczy  Cool

Mirek to nasz dominator i tym razem trenując konkurencje Minie pokazał na co go stać  Idea Strzelał z karabinu Wurttenbergischen M1857 (replika) czyli w skrócie z Mausera. Zamieszczam fotkę bo nic nie oddaje tak możliwości strzelca jak fotografia.
   
Pierwsze trzy jego strzały są na białym a potem zgasiliśmy światło w pawilonie i nic nie zmieniając resztę ulokował w polu czarnym (4 na dole to biały strzał). 
Punktów nie policzymy bo w sumie oddał 14 strzałów (bez białego) a w dziesiątce ma "baranka"  Tongue

Ja strzelałem z dwóch karabinów z Lorenza Jaegra na 50 m bo byłem na siebie już bardzo wkurzony za ostatnie wyniki i za to, że nie potrafiłem się dogadać z tym karabinem a on świetnie strzela. Po skorygowaniu postawy na klasyczną (tu miałem problem) znowu zaczynam powoli strzelać normalnie. Poniżej tarcza i ledwie 88 pkt ale dla mnie to patrząc na ostatnie 3 miesiące spore osiągnięcie.
   
Na tej tarczy jest 13 strzałów  Big Grin ile w 10-tce sami policzcie  Tongue
Na drugą serię wziąłem Enfielda P/53 (tak tego z Krymu, CS i wojny 1870 r.) na 100 m do konkurencji Minie i tu nie ma niespodzianki jest normalnie a może wkrótce będzie lepiej.
   
Policzyłem 81 pkt czyli trochę gorzej (o 3 punkty) niż Mirek dla 10 najlepszych strzałów.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#2
Dobry pomysł. Kto chce, swoje porazki umieści w jednym miejscu. Dodgy
Odpowiedz
#3
Eksperci nie trenują? Powinienem w lipcu wznowić próby trafienia w czarne
Odpowiedz
#4
Trenują, trenują a jutro wstawię tarcze Smile
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#5
Trening z 26 czerwca i dalej rewelacji nie ma chociaż jest bo Mirek strzelał z Dedinskiego na 50 m ale ja z wrażenia nie zrobiłem zdjęcia. Postaram się za tydzień gdy Mirek znowu będzie.

Męczyłem siebie i P/53 dalej na 100 m szukając rozwiązań w naważkach i niestety znowu jest kiepsko chociaż jakieś światełko się zapaliło. Strzelałem leżąc bez podpórki czyli z łokcia.

   
Dwie naważki CH5 - 50 gr i ZS4 55 gr - obydwie do kitu Sad

   
Kolejna naważka to 48 gr CH5 i strzelanie z jak i bez pasa. Rezultat ciut lepszy.

   
Naważka 45 gr CH5 i jest jakaś nadzieja ale wolałbym by to był ZS4 czyli czeka mnie jeszcze sporo pracy.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#6
U mnie mauser jak jest zimny w taki upał ,strzela w czarne,po rozgrzaniu się gdzieś od 6-7 strzału zaczyna lecieć pod spód czarnego,może u ciebie też coś takiego wystąpiło;
Po rozgrzaniu lufy robią się przedmuchy między pociskiem a lufą.
Odpowiedz
#7
Masz racje po kilku strzałach tak jest w tą piekielną pogodę.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości