Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Puchar Bachusa 04-09-2022
#1
Zapraszam na kolejne zawody do Ciborza czyli na Puchar Bachusa Smile

Formularz zgłoszeniowy wraz z Regulaminem jest dostępny tutaj:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQ...A/viewform

   

To ostatnie w tym roku strzelanie na 300 m w formie zawodów. Warto się spróbować i z taką odległością Big Grin
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#2
Broń wojskowa ma swoją konkurencję Minié 300. Ograniczenia kalibru i wagi wynikają z przepisów MLAIC dla dyscypliny Mide Range. Powoli musimy sobie przyswajać te ograniczenia bo na Węgrzech będą co raz częściej organizowane zawody Long Range a może kiedyś i u nas.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#3
Pierwszy stopień perfekcji do LR. Czas by i w Polsce strzelcy wiedzieli i o takich dyscyplinach z których się zdobywa mistrza świata lub Europy.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#4
tutaj jest regulamin z PLESZEWA

14) karabiny 300 m
-broń każdy karabin czarnoprochowy
-tarcza na 300 y
-odl 300 m
-pozycja strzelecka leżąc


TUTAJ POWINNO BYĆ TAK SAMO IM WIĘCEJ NAS STRZELA TYM LEPIEJ;
 to nie są MŚ ,MEDAL NABIERA WARTOŚCI JAK O NIEGO STARA SIĘ DUŻO ZAWODNIKÓW.
Odpowiedz
#5
Jako że postrzelać na taki dystans w ramach zawodów jest mało okazji proponuję skupić się na radości z samego strzelania a medale wylosować  Big Grin
Odpowiedz
#6
Nie ma złotego środka. Albo będzie konkurencja z dopuszczeniem dużej ilości zawodników , czyli małe obostrzenia, albo w Polsce będzie dwóch zawodników na konkurencję. Ale prosze nie traktować mojej wypowiedzi jako krytykę czegokolwiek, jestem za mało doświadczony.
Odpowiedz
#7
Panowie , panowie znów zaczynacie biadolić i szukać problemów tam gdzie ich  NIE MA gdyż akurat na tych zawodach jest tak dużo konkurencji w tym na dystansie większym niż 100m że każdy strzelec z swa żałosną pukawką repliką znajdzie swe miejsce=konkurencje...wiec skończcie pitolić od rzeczy  o sprawach na których sie nie znacie lub większego pojęcia nie macie gdyż już na początku dyskusji ktoś pierdyknoł takiego dyletanckiego ''byka'' o ciężarze dopuszczenia broni  , że NIBY ów MLAIC-owski wymóg 5,9 kg jest zbyt rygorystyczny czyli że sa cięższe karabiny do strzelań dalekodystansowych ... a dupasałata mości dyletanciątka gdyż ORGINALNY epokowy Gibbs ważył TYLKO około 4,5 kg [lufa długości 33 max 36''] !!! podobnej wagi była WIEKSZOSĆ angielskich pukawek do strzelań dalekodystansowych , mało tego EPOKOWE wymogi zawodnicze miały bardzo rygorystyczne wymagania sprzętowe i tak w epoce lufy pukawek typu Gibbs mogły mieć lufy o wadze  max. 3-1/4 funta to jest około 1,47 kg [ile waży lufa w tych waszych replikach Gibbs'a ???!!!]  gdyż już wtedy wiedziano że jak sie przewierci przysłowiową ośkę kolejową to lufa jest ciężka i SZTYWNA a nie o to w  LR zawodach/strzelaniach  im chodziło aby strzelać z broni typu ''bench rest lub machine rest'' do tego sa inne zawody itp  , anglosaski ''Long Range'' to inna sprawa , LR  to konkurencja dla dżentelmenów. To tego dla waszej wiedzy dodam że powinniście sie modlić aby MLAIC nie wprowadził epokowych wymogów na opór spustu gdyż wtedy/w epoce  DOPUSZCZANO nie mniejszy niż 2,7 kg czyli około 6 funtów [no ile macie kg na waszych spustach 1 kg czy może jeszcze mniej ??!!] ...itp kwestie technicze dopuszczeń broni w epoce....dalej chcecie biadolić i szukać diabełka na końcu szpilki  Dodgy

Achaaa dodam co nie co Sharpsach w kal.38-55...chyba ? wiedzcie że na taka amunicje Sharps nigdy nie został wyprodukowany w epoce przez fabryke Sharps'a , mało tego w epoce broń [Ballardy itp] na taką amunicje .38-55 służyła zasadniczo do strzelań na średnie i bliskie dystanse 50-200m , pocisk ważył około 250-300 grain do tego epokowy skręt gwintu w broni na taką amunicje był mniejszy niż dziś sie produkuje , wynosił około 1-18'' - ile dziś D.P robi skręt w lufach pod taka amunicje ??!! , o kwesti tego strzelającego goowna zwanego S.Sharp= pseudo kapiszonowy Sharps  czyli wsteczna nieuprawniona  konwersja  chyba nie muszę sie tu szerzej  rozwodzić...

No to shalom...
Odpowiedz
#8
Miner przecież znasz Statut MLAIC jeżeli nie to tu masz link
https://mlaic.org/who-we-are/constitution-rules/
Rozdział 7 stanowi o konkurencjach Long Range i Mid Range. Punkt 7.2 a) ii) definiuje odległości dla Mid Range i zaczynają się tak od 300 m. Czyli Twoje twierdzenie, że strzelanie na odległość 300 m nie jest konkurencją MLAIC właśnie padło.

Ograniczenia dotyczące karabinów to punkt artykuł 7.6 a zwłaszcza podpunkt ii) gdzie jest zdefiniowany limit wagi jak i zakres dozwolonego kalibru. Dla ułatwienia Miner to strona 52 tego pliku pdf.

Jak widzisz MLAIC nie dopuszcza cięższych karabinów nawet epokowych oryginałów. Jak w każdej dyscyplinie sportowej są pewne ograniczenia. Zresztą tak samo jest w konkurencjach Lamarmora i Minie gdzie z kalibrami mniejszymi niż 13,50 mm nie wolno strzelać jak i z przyśpiesznikami a przecież w epoce i takie karabiny wojskowe jak doskonale wiesz były vide Feldstutzer a tu zonk nie wolno i już.

Na koniec Twoje twierdzenie:
Cytat:ta konkurencja wyklucza zawodników

jest absolutnie błędne. Zawodnik jak chce występować w danej dyscyplinie sportowej zwłaszcza technicznej to się musi dostosować do przepisów a nie odwrotnie.

Na koniec dozwolone modyfikacje przyrządów celowniczych są ujęte w każdej konkurencji MLAIC nie tylko Long Range. Warto jest zapoznać się dokładniej ze Statutem MLAIC.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#9
(27-08-22, 11:46 AM)Staszek L napisał(a): Miałem okazje kilka razy brać udział w Mistrzostwach Polski. Podczas kontroli broni żadna z osób które ją kontrolowały nie były tak zafiksowane na punkcie detali a były to Mistrzostwa Polski. Doszło do tego że teraz nikt nikomu nie chce powiedzieć odnośnie delikatnych modyfikacji usprawnień ulepszeń w broni by nie zostało to wykorzystane przeciwko niemu.

Staszku u nas w Polsce kontrola broni to fikcja. Kontroluje się tylko wygląd zewnętrzny i puka się po kolbie czy kurek spadnie z pozycji bezpiecznej i to wszystko. Gdyby na MP broń była tak kontrolowana jak na MŚ to przypuszczam, że połowa strzelców by nie została dopuszczona do zawodów.
Normalna kontrola oprócz stwierdzenia czy broń jest bezpieczna, sprawdza zgodność z epoką a zwłaszcza w wojskowej broni kaliber, przyśpiesznik (nie może być), ilość gwintów i skok gwintu. Przy rewolwerach czy to jest rewolwer wojskowy. Na MŚ czy ME nikt nie ma prawa strzelać z rewolweru policyjnego czy cywilnego np. o długości lufy 5,5".
Modyfikacje o których piszesz jeżeli są "delikatne" to nikt im nie oponuje ale jeżeli są niezgodne z epoką np. współczesne krętliki do pasów czy gumowe stałe stopki mocowane do kolby to jak do tego podejść ? To wyklucza taką broń z zawodów a wyobraźnia naszych "modyfikatorów" nie zna granic vide okładziny do remików przedłużające kolbę itp. Trudno nie wspomnieć tu też "kwadratowe" muszki w remingtonach czy w coltach muszki na jaskółczy ogon. Wiele jest udziwnień i wiele jeszcze myśli "twórczych" naszych wynalazców jak zaworki diesla.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#10
Ojoojj musiało zaboleć panie Miner jak poczytaleś sobie przepisy MLAIC jakie Ci zapodał w linkach Derek  Cool
Poza tym kolego Miner nikogo nie obrażałem w swym wcześniejszym poście skończ Waść konfabulować po ''zalatujesz'' stetryczałym zawistnikiem Gargamelem  Big Grin
Do tego kolego Miner ''poleciałeś dyletanctwem'' że aż mi ciebie  żal kolego...pokaż nam szanowny kolego jak to sie ''poskładasz'' na leżąc z tarczówki w typie szwajcarskim czyli mocno pochylona kolba z stopką z hakami  Cool , drugie arcy dylatanctwo to pokazane w linku przez Ciebie ciężkie karabiny amerykańskie takie jak Williama  Billinghusta czy Normana Brockway'a to sa typowe karabiny do strzelań z ławy czy specjalnych statywów one zasadniczo tez maja kolby przystosowane do strzelań z pozycji siedząc czyli mocno wklęśnięte stopki kolby dla oparcia o ramie a nie bark jak płaskie kolby angielskie...ojj ojj kolego popraw sie...bo faktycznie staniesz sie mega dyletantem...bez urazy kolego , miej troszku dystansu i męskiej postawy bo te nasze hobby to nie hafciarstwo czy malowanie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości