100m z łokcia, bez śrubki
Strzelanie z karabinu - to rozumie
Ale z łokcia?
0
Gratulacje, a w styczniu jak kupił karabin było tak , TRENING CZYNI MISTRZA.
(01-05-22, 11:01 PM)variag napisał(a): [ -> ]Strzelanie z karabinu - to rozumie
Ale z łokcia?
I do tego bez śrubki. Grunt, że humor jest.
Jutro zawody w Radomsku organizowane przez ZR LOK.
Ktoś z kolegów się na nie wybiera?
Z czarnego nie strzelają ,a od nitro dostaję uczulenie,
A moim zdaniem w sporcie (nawet amatorskim) nie należy się ograniczać. Np. dzisiaj zorganizowaliśmy minizawody wiatrówkowe i skasowałem 2. miejsce w zamknietych przyrządach i 3. miejsce w otwartych przyrządach
Z czego to pierwsze to przegrałem z moją żoną
To nie wiem, czy Pana zaangażowanie w zawodach było właściwe i czy uznać ten wynik.
Można uznać zwłaszcza, że dzisiaj poprawiłem się na pozycję 1 w karabinie 50 metrów leżąc
Szkoda, że kolegów nie było. Powtórzę jeszcze raz, trzeba się ostrzeliwać w zawodach - i to w każdych. Nie ważne czy to nitro czy CP. Nie było napinki, broń wyłącznie klubowa (tzw. równe szanse) pogoda dobra (a wręcz wspaniała) , grochówka niczym z wojskowego kotła
Gratulacje, zazdroszczę możliwości. Mnie nie dość. że auto nawalilo. to możliwości finansowe ograniczone. No cóż, raz na wozie, raz pod. Czekam, aż będę na wozie.