Temat dla wiadomości ogółu zainteresowanych acz głównie dla ''wodza Huronów'' , jak NIEDYLETANCKO i w prosty sposób usunąć oksyde ogniowa oraz inne tego typu wykończenia stali.
Drogi kolego magua jeśli nadal masz dylemat jak usunąć mniemam niepotrzebną osksyde ogniową jest na to prosty sposób o którym to żaden stetryczały dyletant nie mógł WYCZYTAĆ w czeluściach internetu lecz za to bredził coś na ''beżowym forum'' o palniku i grzaniu powierzchni stali i inne tego typu dyletanckie dyrdymały....
Sprawa jest arcy prosta i do wykonania w domu...potrzeba tylko odtłuszczacza może być nawet zwykły denaturat ale lepszy jest aceton , należy umyć interesującą nas powierzchnie następnie natrzeć ja zwykłym ODRDZEWIACZEM do żelaza [na bazie kwasy fosforowego !] , schodzi nam niepotrzebna oksyda ogniowa w ''trinida''...podobnie można ''zmyć'' inne wykończenia stali w typie oksydy-bruniry itp....ma to też taką zaletę że jeśli utrzymamy warstewkę odrdzewiacza nieco dłużej lub zrobimy to w nieco wyższych temperaturach powstanie mam mikro warstewka parkeryzowaniej powierzchni stali o BARWIE wyraznie szaro-popielatej...ot takie ''starzenie'' powierzchni stali.
W temacie techniczno-bronioznawczym warto też sprostować głoszone przez stetryczałego dyletanta ''rewelacje'' że jakoby oksyda ogniowa to nie to samo co tgz. case hardenig...no cóż jak mi przykro ale to jest CHEMICZNIE to samo tylko wykonane NIECO innymi metodami TERMICZNYMI.
Oksyde ogniowa wytwarza się działając na stal temperatura rzędu około 300 stopni Celsjusza i powstające na powierzchni stali tlenki maja barwe od słomkowej poprzez brązy do odcieni niebieskiego [zależy od ''przyłożonej'' temperatury i czasu działania]. Można w ten sposób wykończać powierzchnie stali na jednobarwny kolor lub robiąc to jakoby punktowo można stworzyć sztuczny ''case hardening'' czyli zabarwienie mieszane [marmurek] ale do tego nie wystarczą książki ściągnięte z netu tylko trzeba fachowej wiedzy i sporej wprawy ''warsztatowej''.
Natomiast z angielska tgz. case hardening to tlenki na powierzchni stali powstające podczas procesu ''cyjanowania'' [czyli nawęglanie z azotowaniem] stali w wyższych temperaturach [około 800 stopni C] w zamkniętych żelaznych skrzynkach...tlenki=wybarwienie stali sa tu trwalsze gdyż sa na utwardzonej powierzchni stali oraz głębiej zabarwione...
Drogi kolego magua jeśli nadal masz dylemat jak usunąć mniemam niepotrzebną osksyde ogniową jest na to prosty sposób o którym to żaden stetryczały dyletant nie mógł WYCZYTAĆ w czeluściach internetu lecz za to bredził coś na ''beżowym forum'' o palniku i grzaniu powierzchni stali i inne tego typu dyletanckie dyrdymały....
Sprawa jest arcy prosta i do wykonania w domu...potrzeba tylko odtłuszczacza może być nawet zwykły denaturat ale lepszy jest aceton , należy umyć interesującą nas powierzchnie następnie natrzeć ja zwykłym ODRDZEWIACZEM do żelaza [na bazie kwasy fosforowego !] , schodzi nam niepotrzebna oksyda ogniowa w ''trinida''...podobnie można ''zmyć'' inne wykończenia stali w typie oksydy-bruniry itp....ma to też taką zaletę że jeśli utrzymamy warstewkę odrdzewiacza nieco dłużej lub zrobimy to w nieco wyższych temperaturach powstanie mam mikro warstewka parkeryzowaniej powierzchni stali o BARWIE wyraznie szaro-popielatej...ot takie ''starzenie'' powierzchni stali.
W temacie techniczno-bronioznawczym warto też sprostować głoszone przez stetryczałego dyletanta ''rewelacje'' że jakoby oksyda ogniowa to nie to samo co tgz. case hardenig...no cóż jak mi przykro ale to jest CHEMICZNIE to samo tylko wykonane NIECO innymi metodami TERMICZNYMI.
Oksyde ogniowa wytwarza się działając na stal temperatura rzędu około 300 stopni Celsjusza i powstające na powierzchni stali tlenki maja barwe od słomkowej poprzez brązy do odcieni niebieskiego [zależy od ''przyłożonej'' temperatury i czasu działania]. Można w ten sposób wykończać powierzchnie stali na jednobarwny kolor lub robiąc to jakoby punktowo można stworzyć sztuczny ''case hardening'' czyli zabarwienie mieszane [marmurek] ale do tego nie wystarczą książki ściągnięte z netu tylko trzeba fachowej wiedzy i sporej wprawy ''warsztatowej''.
Natomiast z angielska tgz. case hardening to tlenki na powierzchni stali powstające podczas procesu ''cyjanowania'' [czyli nawęglanie z azotowaniem] stali w wyższych temperaturach [około 800 stopni C] w zamkniętych żelaznych skrzynkach...tlenki=wybarwienie stali sa tu trwalsze gdyż sa na utwardzonej powierzchni stali oraz głębiej zabarwione...