26-10-22, 05:12 PM
Kolejne strzelanie z mojego Enfielda P/60 i kolejne próby i co mogę stwierdzić jest co raz lepiej.
Pierwsza tarcza:
Jak widać na zdjęciu naważka ZS3 50 gr plus 24 gr kaszki. Rozrzut 11 cm nie do przyjęcia.
Druga tarcza:
Tutaj jest już, wbrew pozorom bardzo dobrze Naważka ZS3 50 gr ale bez kaszki i pokazało się dobre skupienie. Pamiętajmy strzelałem stojąc na 50 m, bez podpórki.
Trzecia tarcza:
Kontynuowałem strzelanie z naważki ZS3 50 gr bez kaszki (5 strzałów) i było co raz lepiej (strzały zaznaczone na czerwono).
Potem dostrzeliłem 6 strzałów z ZS4 55 gr bez kaszki. Efekt bardzo podobny.
Jednak po tych doświadczeniach skłaniam się ku prochowi ZS3 w okolicach tych 50 gr. Kolejne próby będą czynione
Na koniec trzeba przyznać, że Rusznik kolejny raz miał rację pisząc o "zbytecznej kaszce" dzięki za podpowiedź.
Pierwsza tarcza:
Jak widać na zdjęciu naważka ZS3 50 gr plus 24 gr kaszki. Rozrzut 11 cm nie do przyjęcia.
Druga tarcza:
Tutaj jest już, wbrew pozorom bardzo dobrze Naważka ZS3 50 gr ale bez kaszki i pokazało się dobre skupienie. Pamiętajmy strzelałem stojąc na 50 m, bez podpórki.
Trzecia tarcza:
Kontynuowałem strzelanie z naważki ZS3 50 gr bez kaszki (5 strzałów) i było co raz lepiej (strzały zaznaczone na czerwono).
Potem dostrzeliłem 6 strzałów z ZS4 55 gr bez kaszki. Efekt bardzo podobny.
Jednak po tych doświadczeniach skłaniam się ku prochowi ZS3 w okolicach tych 50 gr. Kolejne próby będą czynione
Na koniec trzeba przyznać, że Rusznik kolejny raz miał rację pisząc o "zbytecznej kaszce" dzięki za podpowiedź.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne