ciekawa przygoda ze sprzedażą

[Motoguziec]

Kilka dni temu spotkał mnie i kupującego taka oto przygoda o której wam napiszę , może komuś też się zdarzyć więc będzie miał już wiedzę na przyszłość . karabin Hawken chciał kupić gość ale za potwierdzeniem , więc patrzę kto taką usługę sprzedaje i pierwsze wyskoczyło mi DPD , więc kupiłem odpowiednie opakowanie , karabin z całym szpejem zapakowałem i wysłałem , na deklaracji co wysyłam napisałem metaloplastyka , paczka ważyła 12 kilo bo i kul i pocisków nie żałowałem , no i patrzę na śledzenie paczki a moja paczka po 4 dniach dalej nie wysłana , pędzę do DPD a oni do mnie że niedopatrzenie że paczka zaraz wyjdzie itd... , wieczorem dostaję maila o zmianie numeru przesyłki i kompletnie innym odbiorcy .. no szlag mnie trafił ale muszę czekać do rana , rano lecę do DPD a oni do mnie że paczka została przekierowana tutaj    https://wcnjik.wp.mil.pl/pl/     bo takie mają procedury , no jak się okazało musieli wysłać ją do specjalistów którzy zajmują się certyfikacją broni NATO  , no ręce mi opadły , no ale byli chociaż na tyle mili że dalej z tego instytutu przesłali paczkę do odbiorcy , tylko że paczka która do niego przyszła była cała podarta jak by ją krowa przeżuła , tak że po tygodniu kupujący wreszcie dostał Hawkena , karabin był bez uszkodzeń tylko muszka prawie wypadała , no ale jest na jaskółczy ogon. Tak że jak będziecie chcieli wysłać kiedyś czarnoprochowca przez DPD to oni mają rentgena i prześwietlają paczki więc liczcie się z tym że przez brak załogi która ma pojęcie o broni czarnoprochowej i prawie z tym związanym wyślą najpierw przesyłkę do NATO , ale po około tygodniu trafi do nadawcy