29-02-24, 11:12 PM
Dotarł wreszcie Rusznik ze swym Springfieldem M61 na naszą strzelnicę w Jaworznie i dał ognia.
Celem pierwszym była tarcza na 50 metrach a Rusznik jak to Rusznik z wolnej ręki znowu po ponad 150 latach wystrzelał niezłą grupę z tego karabinu.
Jednak na tym próby nie skończył i kazał powiesić na 90 yardach tarczę francuza i ją też podziurawił acz z większym rozrzutem bo to i odległość prawie dwukrotnie większa i tarcza trudniejsza a strzelał jak zwykle stojąc.
Jak widać przeciwnik na tym typowym dystansie dla Wojny Secesyjnej też nie miałby szans. Znaczy karabin mimo tylu lat nieużywania nadal jest w dobrym strzeleckim stanie.
Więcej o tym wkrótce na kanale youtube celpal.
Celem pierwszym była tarcza na 50 metrach a Rusznik jak to Rusznik z wolnej ręki znowu po ponad 150 latach wystrzelał niezłą grupę z tego karabinu.
Jednak na tym próby nie skończył i kazał powiesić na 90 yardach tarczę francuza i ją też podziurawił acz z większym rozrzutem bo to i odległość prawie dwukrotnie większa i tarcza trudniejsza a strzelał jak zwykle stojąc.
Jak widać przeciwnik na tym typowym dystansie dla Wojny Secesyjnej też nie miałby szans. Znaczy karabin mimo tylu lat nieużywania nadal jest w dobrym strzeleckim stanie.
Więcej o tym wkrótce na kanale youtube celpal.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne