Witam szanownego kolege Wyciora...odniose sie do tego co opisujesz powyzej...chmmm no jak bym pruska czytanke otworzyl...ale nic to w sumie masz duzo racji historycznej tylko ujetej w iscie prusackim stylu
Po pierwsze pod Trutnovem starly sie dwa korpusy o w miare wyrownanej sile wojska w tym dowadzenie bylo podobne [przed dwoch podstarzalych generalow]...wiec obie strony tej bitwy mialy wyrownane szanse...
Niestety nie jest tak optymistycznie jak to ujołeś gdyz to co powyzej zaserwowales jest czysta pruska propaganda wojenna gdyz suma sumarum to Prusacy musieli ustapic pola Austryjaka , tak sie rozpedzili w swej ucieczce spod Trutnova ze dopiero zagranica cesarstwa ''wyhamowali''...faktem jest ze dzielnie ten odwrot pruskiej armi osłaniał pulk wschoniopruski nr 43 PP z Królewca , jednak i oni musieli ustapic przed szturmem 1 CK Ślaskiego PP z Opawy....owszem te szturmy w zwartych formacjach CK piechoty byly NIEMĄDRE i powodowaly wielkie straty w szybkim ogniu iglicowek pruskiej piechoty...suma sumarum pruski korpus armijny Bonina okryl sie w tej wojnie hańbą i sam gen.Bonim przed komisja wojskowa tlumaczyl sie mniej więcej tymi slowy - '' nie kazdy tej wojny mogl zostac bohaterem...''
Co do epokowej pruskiej propagandy to pisano wtenczas ze Prusacy temu pod Trutnowem przegrali gdyz mieszkancy Trutnova wylewali na nich pomyje i wrzątek z okien domow oraz z ukrycie strzelali do nich austryjacy jegrzy... co do jegrow to prawda ale zenujace opowiastki o ciwilach z wiadrami to juz iście bajkowa propaganda
Stracone zwyciestwo CK gdyz nie zatrzymano pochodu pruskiej 2 Armi , gdy nadeszla na drugi dzień Gwardia Pruska wszystko sie posypalo...i tu zasadniczo moge sie zgodzic z Wyciorem że z wzgledu na nadejscie z wschodu reszty 2 pruskiej armi i tak Austryjacy nie mieli by szans utrzymać sie w tym rejonie tak ze wzgledu na wielka PRZEWAGE liczebna pruskiej armi jak i wlasne bledy taktyczne o ktorych wspomniales Wyciorze...nic to zwyciestwo jest zwyciestwem...
Reasumujac tak na chlodno CK armie w wojnie 1866 to :
- wojak calkiem dobry i bitny [piechota]
- Lorenze bardzo dobe zwlaszcza pod wzgledem celnosci i zasiego w stosunku do pruskiej iglicowki
- altyleria WYSMIENITA celna i dalekosiezna [lufy gwintowane]
- kawaleria bardzo dobra w wielu kwestiach przewyższająca pruska jazde
- Niestety CK wyzsze dowodztwo bylo calkiem do rzyci mimo tego ze znano pruska iglicowke i jej mozliwosci zastosowano niemądra stara taktyke piechoty...
Po pierwsze pod Trutnovem starly sie dwa korpusy o w miare wyrownanej sile wojska w tym dowadzenie bylo podobne [przed dwoch podstarzalych generalow]...wiec obie strony tej bitwy mialy wyrownane szanse...
Niestety nie jest tak optymistycznie jak to ujołeś gdyz to co powyzej zaserwowales jest czysta pruska propaganda wojenna gdyz suma sumarum to Prusacy musieli ustapic pola Austryjaka , tak sie rozpedzili w swej ucieczce spod Trutnova ze dopiero zagranica cesarstwa ''wyhamowali''...faktem jest ze dzielnie ten odwrot pruskiej armi osłaniał pulk wschoniopruski nr 43 PP z Królewca , jednak i oni musieli ustapic przed szturmem 1 CK Ślaskiego PP z Opawy....owszem te szturmy w zwartych formacjach CK piechoty byly NIEMĄDRE i powodowaly wielkie straty w szybkim ogniu iglicowek pruskiej piechoty...suma sumarum pruski korpus armijny Bonina okryl sie w tej wojnie hańbą i sam gen.Bonim przed komisja wojskowa tlumaczyl sie mniej więcej tymi slowy - '' nie kazdy tej wojny mogl zostac bohaterem...''
Co do epokowej pruskiej propagandy to pisano wtenczas ze Prusacy temu pod Trutnowem przegrali gdyz mieszkancy Trutnova wylewali na nich pomyje i wrzątek z okien domow oraz z ukrycie strzelali do nich austryjacy jegrzy... co do jegrow to prawda ale zenujace opowiastki o ciwilach z wiadrami to juz iście bajkowa propaganda
Stracone zwyciestwo CK gdyz nie zatrzymano pochodu pruskiej 2 Armi , gdy nadeszla na drugi dzień Gwardia Pruska wszystko sie posypalo...i tu zasadniczo moge sie zgodzic z Wyciorem że z wzgledu na nadejscie z wschodu reszty 2 pruskiej armi i tak Austryjacy nie mieli by szans utrzymać sie w tym rejonie tak ze wzgledu na wielka PRZEWAGE liczebna pruskiej armi jak i wlasne bledy taktyczne o ktorych wspomniales Wyciorze...nic to zwyciestwo jest zwyciestwem...
Reasumujac tak na chlodno CK armie w wojnie 1866 to :
- wojak calkiem dobry i bitny [piechota]
- Lorenze bardzo dobe zwlaszcza pod wzgledem celnosci i zasiego w stosunku do pruskiej iglicowki
- altyleria WYSMIENITA celna i dalekosiezna [lufy gwintowane]
- kawaleria bardzo dobra w wielu kwestiach przewyższająca pruska jazde
- Niestety CK wyzsze dowodztwo bylo calkiem do rzyci mimo tego ze znano pruska iglicowke i jej mozliwosci zastosowano niemądra stara taktyke piechoty...