31-07-22, 10:25 AM
Do Jaworzna wraz z Rusznikiem zawitał jeden z "nowych" Enfieldów P53. Był wzmiankowany w wątku o zawodach a tak spisał się faktycznie w rękach doświadczonego strzelca. Warto zacytować Rusznika - "to jest pierwsze strzelanie tego karabinu po renowacji". No trzeba być bardzo odważnym by bez przestrzelania próbnego karabinu stanąć w szrankach zawodniczych lecz tak doświadczony strzelec jak Rusznik wie co robi
Mam nadzieję, że wkrótce Rusznik napiszę więcej o tym egzemplarzu bo jak widać po tarczy to już ten karabin sprawuje się świetnie
Mam nadzieję, że wkrótce Rusznik napiszę więcej o tym egzemplarzu bo jak widać po tarczy to już ten karabin sprawuje się świetnie
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne