Zerknąłem dziś na ''niebieskie bajoro'' a tam chłopcy sobie dyrdymały pisuja o kluczach-narzędziach do Enfieldów , w tym piszą dyletanctwa o tym że jakoby narzędzie wielozadanione w kształcie litery Y było wydawane każdemu szwejkowi z Enfieldem , oj jak sie mylą gdyż było to narzędzie było przeznaczone dla sierżantów , zwykłe klucze były wydawane często też tylko 1 na 10 żołnierzy. Coś tam też sobie ''opowiadaja'' że drogo było taką replike narzędzia kupić w tym u angola Dysona , chmmm ja takie epokowe ORYGINALNE narzędzia widuje na aukcjach w cenie 130-150 Euro ORYGINAŁ wiec po co komu niewiele tańsza replika
Powyżej na fotkach z fachowej angielskiej książki co nie co o tych kluczach-narzędziach
Tu też co nie co o korkach-tamponach do lufy oraz kluczach-narzędziach...
Ja osobiście nie posiadam w swych zbiorach sierżantowskiego narzędzia ale mam amerykański ORYGINALNY składany klucz z Wojny Secesyjnej , aby było śmieszniej dawno dawno temu jakieś 8-10 lat temu kupiłem kilka takich kluczy na jarmarku bytomskim po około 20 zł. za sztukę , gość który to sprzedawał nie wiedział za bardzo co to jest i ile jest faktycznie warte [min.60$] a przywiózł to z Francji gdzie te klucze trafiły wraz z bronia z Ameryki w 1870 roku.
Klucz jest składany , wykonany z wysokiej jakości utwardzanej stali [stal węglowa hartowana i odpuszczana] klucz ten pasuje do kominków w wszystkich mych Enfieldach M 1853 oraz M 1860/61 ora śrubokręt też pasuje do wszystkich podstawowych śrub w tej broni...na potwierdzenie kilka fotek.
https://www.youtube.com/watch?v=ihcbe2-2wNU tu filmik amerykański o różnych narzędziach do broni...
Poniżej przedstawiam fotki klucza składanego oraz kokili na odlewanie pocisków Minie do Enfieldów produkcji europejskiej [prawdopodobnie Belgia] na potrzeby Wojny Secesyjnej CSA lub US , co ciekawe pociski te są rowkowane i o ~1mm krótsze niż angielskie pociski ''gładkie z wkładka''....
Powyżej na fotkach z fachowej angielskiej książki co nie co o tych kluczach-narzędziach
Tu też co nie co o korkach-tamponach do lufy oraz kluczach-narzędziach...
Ja osobiście nie posiadam w swych zbiorach sierżantowskiego narzędzia ale mam amerykański ORYGINALNY składany klucz z Wojny Secesyjnej , aby było śmieszniej dawno dawno temu jakieś 8-10 lat temu kupiłem kilka takich kluczy na jarmarku bytomskim po około 20 zł. za sztukę , gość który to sprzedawał nie wiedział za bardzo co to jest i ile jest faktycznie warte [min.60$] a przywiózł to z Francji gdzie te klucze trafiły wraz z bronia z Ameryki w 1870 roku.
Klucz jest składany , wykonany z wysokiej jakości utwardzanej stali [stal węglowa hartowana i odpuszczana] klucz ten pasuje do kominków w wszystkich mych Enfieldach M 1853 oraz M 1860/61 ora śrubokręt też pasuje do wszystkich podstawowych śrub w tej broni...na potwierdzenie kilka fotek.
https://www.youtube.com/watch?v=ihcbe2-2wNU tu filmik amerykański o różnych narzędziach do broni...
Poniżej przedstawiam fotki klucza składanego oraz kokili na odlewanie pocisków Minie do Enfieldów produkcji europejskiej [prawdopodobnie Belgia] na potrzeby Wojny Secesyjnej CSA lub US , co ciekawe pociski te są rowkowane i o ~1mm krótsze niż angielskie pociski ''gładkie z wkładka''....