Dziś korygowalem celownik w Enfieldzie M 1860 po przestrzeliwaniu w Jaworznie Expert [strzelanie po zawodach Silhouetes kilka miesiecy temu]...i tak przy okazji zauwazylem jak duża jest roznica w wysokosci podstaw celowniczych pomiedzy modelem M 1860 a M 1861 , naprzyklad pomiedzy nastawa ''4'' czyli czterysta jard roznica wysokonci ''schodka'' pomiedzy tymi modelami to az ponad 1mm , roznica max. nastawy celownika na gornym plasku ramki to w M 1860 1100 jardow a w M 1860 to 1200 jardow . Te roznice pomiedzy nastawami celownikow wziely sie stad ze po 1860 roku wprowadzono amunicje/patrony z nowym SILNIEJSZYM prochem strzelniczym zawanym fabrycznie J2 , byl o granulacji ziaren okolo 1,3-0,8 mm czyli dzisiejsze 1-1/2 F lub CH/ZS 4. Nowy silniejszy proch byl fabrykowany z specjalnie przepalanego drewna z [dogwood] czyli po polsku Derenia.
Stary rodzaj prochu jaki uzywano w recznej dlugiel broni to byl cp zwany/typie F.G o granulacji 1,2 do 0,5 mm z wegla drzewnego uzyskanego poprzez przepalenie galezi wierzbowych , po 1850 roku zmienono granulacje wielkosci ziaren prochowych na 1,7 do 0,85 mm zwano ten proch R.F.G .
Powyzsze rodzaje prochu angielskiego byly stosunkowo mało energetycznymi prochami stad dosc spora nawazka cp w patronie do Enfieldow wynoszaca 70 grain w karabinach a do karabinkow stosowano dawke okolo 55 grain. Nowy proch z wegla derenia byl bardziej energetyczny stad zaistniala koniecznosc zmiany nastaw celownikow w nowo produkowanych karabinach Enfield po 1860 roku - w karabinach strzelcow max. nastawa z 1100 y na 1200y a w muszkietach piechoty z 900 na 1000y...jednak na dzis dzien takie modele KAPISZONOWYCH Enfieldow z zmienionymi celownikami sa dużą rzadkością gdyz wiekszosc z tych kapiszonowcow zostala przerobiona na nabojowke Snidera.
Na przedstawionej powyzej fotce widnieja celowniki od dwóch Enfieldow strzelcow - po prawej stronie mamy ukazanego M 1860 z wyraznie wyzszymi ''schodkami'' ramki celowniczej zwłaszcza w stosunku do nastaw ''3'' oraz ''4'' gdzie roznica pomiedzy ''schodkami'' w modelach wynosi ponad 1mm . Po lewej ukazany jest celownik z modelu M 1861 z bardziej ''płąskim'' celownikiem-ramą...kolo niego lezy epokowy niewystrzelony pocisk do Enfieldow z okolo 1855 roku , jest to duża rzadkość gdyz jest to wesja z ŻELAZNĄ miseczka ekspansywna . Pocisk ten pochodzi z pobojowisk Wojny Krymskiej.
Stary rodzaj prochu jaki uzywano w recznej dlugiel broni to byl cp zwany/typie F.G o granulacji 1,2 do 0,5 mm z wegla drzewnego uzyskanego poprzez przepalenie galezi wierzbowych , po 1850 roku zmienono granulacje wielkosci ziaren prochowych na 1,7 do 0,85 mm zwano ten proch R.F.G .
Powyzsze rodzaje prochu angielskiego byly stosunkowo mało energetycznymi prochami stad dosc spora nawazka cp w patronie do Enfieldow wynoszaca 70 grain w karabinach a do karabinkow stosowano dawke okolo 55 grain. Nowy proch z wegla derenia byl bardziej energetyczny stad zaistniala koniecznosc zmiany nastaw celownikow w nowo produkowanych karabinach Enfield po 1860 roku - w karabinach strzelcow max. nastawa z 1100 y na 1200y a w muszkietach piechoty z 900 na 1000y...jednak na dzis dzien takie modele KAPISZONOWYCH Enfieldow z zmienionymi celownikami sa dużą rzadkością gdyz wiekszosc z tych kapiszonowcow zostala przerobiona na nabojowke Snidera.
Na przedstawionej powyzej fotce widnieja celowniki od dwóch Enfieldow strzelcow - po prawej stronie mamy ukazanego M 1860 z wyraznie wyzszymi ''schodkami'' ramki celowniczej zwłaszcza w stosunku do nastaw ''3'' oraz ''4'' gdzie roznica pomiedzy ''schodkami'' w modelach wynosi ponad 1mm . Po lewej ukazany jest celownik z modelu M 1861 z bardziej ''płąskim'' celownikiem-ramą...kolo niego lezy epokowy niewystrzelony pocisk do Enfieldow z okolo 1855 roku , jest to duża rzadkość gdyz jest to wesja z ŻELAZNĄ miseczka ekspansywna . Pocisk ten pochodzi z pobojowisk Wojny Krymskiej.