Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
2021 Rozpoczynamy
Na czystym ołowiu to nie wyjdą większe niż .543", ciut czyli 1% cyny podniesie do .5445" jezeli nie przegrzejesz ołowiu ponad 400 stopni. A kokilę można o te parę tysięcznych powiększyć. A to co Pedersoli na kokili ma napisane to jeszcze nie jest średnica pocisku, bywa bardzo różnie.
Odpowiedz
Jakby wyszło 543, to katastrofa bo to ok 13.82 czyli gorzej niż,teraz mam pociski 13.90. Ja mierzyłem kokilę wyszło, tak jak napisałen, 13,94mm
Odpowiedz
(12-12-23, 05:24 PM)Czesław2 napisał(a): Załatwiam sobie przeróbkę oryginalnego kalibratora 13,88 na 13,92  tylko jeszcze pociski grubsze będą potrzebne. Nie wiem, na ile po odlaniu z 547 będzie skurcz . Zobaczymy

Kolego Czesław więcej strzelaj ,a mniej teorii ,na strzelnicy wszystko wyjdzie,Dobrym doświadczeniem są też zawody ,od jednego dostaniesz parę pocisków do przetestowania,U innego smar ,następny naważki .Koledzy zawsze pomagają ,W czarnym prochu jest dużo składowych aby dobrze strzelać,Trzymanie broni ,dociśnięcie broni,praca na spuście ,proch,pociski,smar, umiejętności strzelca,Jak wszystko poskładasz będzie efekt, Strzelać strzelać i jeszcze raz strzelać,Popełniamy podstawowy błąd ,wydaje nam się, że my to snajperzy pierwsza liga ,a jeśli coś nie wychodzi to wina pocisków ,karabinu, wiatru ,słońca ,tylko nie nasza. Trzeba parę kg .kawioru zużyć i parę godzin na strzelnicy aby wszystko poskładać. Wink
Odpowiedz
Nie da się zmierzyć kokili na tyle dokładnie, może dolny pierścień, ale średnicówka tam się nie ma jak porządnie ustawić, a suwmiarką to już wcale. Trzeba odlać pocisk i zmierzyć, najlepiej odlać z twardego ołowiu, bo ten nie ma skurczu. Teoretycznie ze stopu Cerrosafe wyjdzie nam idealny odlew, tylko że zimnej kokili, a znowu normalnie się odlewa pociski z kokili gorącej, więc rozszerzonej.
Odpowiedz
Ja dwadzieścia pierwszych pocisków wyrzucam z powrotem do kociołka ,po 20tu kokila ma właściwą temperaturę ,
Odpowiedz
Dziekuję za podjęcie tematu. Ja nie mam złudzen, co do moich umiejętności strzeleckich, temat moich pocisków podjał na strzelnicy jeden z najlepszych strzelców, miałem okazję strzelać koło niego  , wcześniej człowieka nie znałem. Na razie pociski fabryczne, przepuszczone tylko przez kalibrator 13,90 . Rowno wchodzà teraz mi w lufę. Zobaczę efekty.
Odpowiedz
Kokilę umieszczam nad kociołkiem i grzeje ołów do temperatury około 420 stopni. Po tym czasie kokila jest prawie dogrzana. Zaczynam odlewanie pocisków sprawdzając na wadze co jakiś czas, przeważnie po 5-7 sztukach mają już właściwą wagę i dopiero wtedy uznaję że są prawidłowe ( WAGA). Przy tej temperaturze upycham najwięcej ołowiu w kokili, przy niższych temperaturach ołowiu wchodzi trochę mniej, wtedy trudniej utrzymać jednolitą wagę pocisków. Wtedy mamy kilka sortów wagowych. Ale do strzelania na vivat nie ma to znaczenia.
Odpowiedz
RUSZNICE ŻEGNAJĄ STARY ROK.
STRZELANIE SYLWESTROWE - NIE NA WIWAT.


[Obrazek: IMG-20231231-112207.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-111256.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112124.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112218.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-111354.jpg]

[Obrazek: IMG-20231231-111407.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-111311.jpg]

[Obrazek: IMG-20231231-112303.jpg]

[Obrazek: IMG-20231231-112236.jpg]

[Obrazek: IMG-20231231-112655.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112653.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112155.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112131.jpg]
[Obrazek: IMG-20231231-112244.jpg]

[Obrazek: IMG-20231231-111459.jpg]

Nowy Roku bądż dobry dla nas Exclamation
Odpowiedz
Dobrego roku dla Rusznic. Ja, po miesiącu walki ze zdrowiem planuję w końcu podymić znowu w środę.
Odpowiedz
(01-01-24, 01:44 PM)Czesław2 napisał(a): Dobrego roku dla Rusznic. Ja, po miesiącu walki ze zdrowiem planuję w końcu  podymić znowu w środę.

DUŻO ZDROWIA W NOWYM ROKU .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości