04-04-22, 09:48 PM
Dotarł do nas transport proszku prosto ze Szwajcarii ,gibbs nie wytrzymał ,zimno ,wiatry mu nie straszne ,pojechał podymić
Na rozgrzewkę 1 tarcza czesiem; 100m łokieć.
Następnie kawa bo zimno jak diabli
Szlachetny proch szwajcarski coś nie tęgo ,100m łokieć ,
Druga kawa bo wieje zimnica straszna,przechodzę z powrotem na czesia ,szkoda szwajcara w taką wichurę .
Czesiem 100 ł0kieć .
sprawca .
Na rozgrzewkę 1 tarcza czesiem; 100m łokieć.
Następnie kawa bo zimno jak diabli
Szlachetny proch szwajcarski coś nie tęgo ,100m łokieć ,
Druga kawa bo wieje zimnica straszna,przechodzę z powrotem na czesia ,szkoda szwajcara w taką wichurę .
Czesiem 100 ł0kieć .
sprawca .