08-03-21, 05:37 PM
Gratuluję oczu koledze. Przerabiam Remika na coś bardziej współczesnego
Colt ciągle ma ciągoty, żeby walić wysoko, a naważkę już dałem taką, że kule wbijają się w tarczownice, zamiast ją przebijać. Trochę to się bez sensu robi... Ten pi*^%#&y klin psuje całą zabawę. Nie mogę go nawet palcem wcisnąć, tylko zawsze potrzebuję młotka. Jak go trochę przyszlifuję i nie pomoże, to będę chyba szlifował szczerbinkę, bo z muszka chyba nic się nie da zrobić... Z Waszą pomocą mi się uda.
Colt ciągle ma ciągoty, żeby walić wysoko, a naważkę już dałem taką, że kule wbijają się w tarczownice, zamiast ją przebijać. Trochę to się bez sensu robi... Ten pi*^%#&y klin psuje całą zabawę. Nie mogę go nawet palcem wcisnąć, tylko zawsze potrzebuję młotka. Jak go trochę przyszlifuję i nie pomoże, to będę chyba szlifował szczerbinkę, bo z muszka chyba nic się nie da zrobić... Z Waszą pomocą mi się uda.