Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mauser Target, Württembergischen 1857 Pedersoli
#31
Tylko obciachowo wygląda ale to już rzecz gustu. Ten sam efekt można osiągnąć podstawiając blaszki pod szczerbinę i mocno kontrując śrubą z boku tak jak do tego jest przeznaczona. Wygląd wtedy jest zgoła inny bo nic nie wystaje, odstaje i nie razi po oczach a na tarczy jest tak samo no i wtedy karabin prezentuje się pięknie Smile
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#32
(26-04-22, 10:35 PM)Derek napisał(a): Tylko obciachowo wygląda ale to już rzecz gustu. Ten sam efekt można osiągnąć podstawiając blaszki pod szczerbinę i mocno kontrując śrubą z boku tak jak do tego jest przeznaczona. Wygląd wtedy jest zgoła inny bo nic nie wystaje, odstaje i nie razi po oczach a na tarczy jest tak samo no i wtedy karabin prezentuje się pięknie Smile

Dobrze że razi ,zwłaszcza takiego jednego.
Odpowiedz
#33
Cytat:Ten sam efekt można osiągnąć podstawiając blaszki pod szczerbinę i mocno kontrując śrubą z boku tak jak do tego jest przeznaczona.
Lub podstawiś śrubkę, bo na jedno wyjdzie. Dalej mieści się to w zapisie MLAIC.
Odpowiedz
#34
Mieści się w ramach przepisów MLAIC wtedy gdy nie wiercisz i gwintujesz dziurę w celowniku i nie wkręcasz w tą dziurę śrubki regulacyjnej, której nigdy tam nie było !
Gdy tą samą śrubkę sobie podłożysz jako dystans pod ramię celownika to jest to ok jak blaszki czy kawałki drewienka.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#35
Jestem ciekaw czy w epoce też tak latały? a żołnierze nosili deseczki do podkładania? Czy może pedersoli spieprzył replikę?
Śrubkę miałem na MŚ,kilka razy na MP. nigdy nie było problemów,  Wszyscy ze znanych mi starych posiadaczy małserów mają takowe .
Odpowiedz
#36
Nie wiem jak wygląda ta śrubka w celowniku Pedersoli M.1857
W oryginalnym badeńskim karabinie M1861 (produkcja z 1858 r. w Hersteller Spangenberg, Sauer& Sturm z Suhl) historyczny celownik wyglądał jak na ostatnim zdjęciu:
http://www.waffensammler-kuratorium.de/B...857da.html
Odpowiedz
#37
I tak to ma wyglądać Smile Jedna śrubka i wszystko bez cudowań!
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#38
(27-04-22, 11:41 PM)compass200 napisał(a): Jestem ciekaw czy w epoce też tak latały? a żołnierze nosili deseczki do podkładania? Czy może pedersoli spieprzył replikę?
Śrubkę miałem na MŚ,kilka razy na MP. nigdy nie było problemów,  Wszyscy ze znanych mi starych posiadaczy małserów mają takowe .

Zdaje się, że po prostu celownik od Pedersolego "nie trzyma" należycie ramienia celownika i stąd wszyscy kombinują jak to ustalić. Nie wspominając o mniejszych naważkach i innych nastawach celownika niż w epoce.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#39
(28-04-22, 11:28 AM)variag napisał(a): Nie wiem jak wygląda ta śrubka w celowniku Pedersoli M.1857
W oryginalnym badeńskim karabinie M1861 (produkcja z 1858 r. w Hersteller Spangenberg, Sauer& Sturm z Suhl) historyczny celownik wyglądał jak na ostatnim zdjęciu:
http://www.waffensammler-kuratorium.de/B...857da.html

Obejrzałem sobie link, i spróbowałem Googlem przetłumaczyć opis mausera
"Zamek udarowy z ogniwem łańcucha między sprężyną główną a nakrętką w celu zmniejszenia sił tarcia. Osłona spustu z podparciem dłoni. Lufa ze zintegrowanym gniazdem tłoka, kwadrantowe przyrządy celownicze ze skalą 2-10 pod spodem w kształcie jaskółczego ogona dopasowanego do lufy. Żelazne ziarno z podstawą za pyskiem. Tłok bez policzka. Zewnętrzne części zamka jasno hartowane. Mocowanie zamka za pomocą śruby i haczyka na przedniej części płyty zamka. Połączenie lufy z kolbą za pomocą śruby krzyżakowej i dwóch pierścieni łożyskowych, wszystkie pierścienie zamocowane sprężyną płytkową po prawej stronie. Brodawka bagnetowa na spodzie lufy. Po jednym uchwycie zawiesia na przedniej osłonie spustu i na drugiej bieżni."
Prawdę mówiąc, zdrowszy byłem nie mając tej wiedzy.
Odpowiedz
#40
Teraz jeszcze trzeba przetłumaczyć to na "nasze" Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości