Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Feldstutzer M1851 w praktyce.
#21
Staszek czy Ci rozum już całkiem zlasowało czy tylko chcesz usłyszeć małe ''co nie co'' ??!  to może zróbmy test bardziej ADEKWATNY bo rowerkiem to se możesz popedałować w siną dal po swej wsi , weś se ograniczony umysłowo laiku karabin kal. 45 z wolnym skrętem gwintu tak około 1-66'' strzel z naważki ~40 grain cp z krótkiej Maxibali około 200 grain wagi [prawda że będzie OK na tarczy] , następnie weś długi pocisk jaki standardowo używa się do karabinów kal.45 z skrętem gwintu ~ 1-20'' czyli pocisk o wadze 480 do 550 grain i strzel z tej samej [~40 grain cp] naważki z tego samego karabinu z lufą o skoku gwintu 1-66'' jaki wynik na tarczy 50 i 100m wyjdą  żałosne wyniki czyli  skośne przestrzeliny itp...no dobra no to zwiększymy jego prędkość ?? ,  no to damy  DWUKROTNIE większa dawkę prochu czyli ~ 80 grain a tam daj 100 grain  no według  Twej debilnej teorii powinno ten długi pocisk dostabilizować , nieprawdzasz... Rolleyes  Huh

 Abyś mógł sie w powyższej kwesti odzywać i nie dostawać ode mnie inwektyw wykonaj ten test w obliczu świadków oraz kamer i przedstaw nam wynik , jeśli dostabilizujesz ten długi pocisk  OŁOWIANNY zwiększeniem jego  prędkości przy użyciu czarnego prochu i '' gołego'' ołowianego pocisku w lufie o wolnym skręcie gwintu 1-66'' to ja Ciebie żałosny dyletancie z zaścianka   osobiście ''na kolanach przeproszę''...zapytaj kolegi variaga jak mu poszedł podobny test   Cool Big Grin Tongue

....Staszku skończ bredzić pisząc tu i tam w sprawach  o których jak widać nie masz bladego pojęcia , czekamy z niecierpliwością na twój test z lufa kal.45'' o skoku gwintu 1-66' i dostabilizowaniem DŁUGIEGO pocisku 480-550 grain przez zwiększenie jego prędkości...

Druga bardzo ważna kwestia o której nie maja wiejskie dyletanty pojęcia [gdyż to wyższa fizyka] , pociski NIE MAJĄ stałej prędkości na swojej drodze lotu [niczym jazda na rowerku patataj -  patataj]  gdyż z dystansem ją sukcesywnie wytracają i wtedy tylko pozostaje jedyna stała stabilizacja jaka daje nam skręt/skok  gwintu i zależność długości pocisku do tego skoku gwintu.

p.s   już tak na zakończenie wywodu -  dostabilizowanie wszelkich pocisków w fizyce=balistyce przez  zwiększenie ich prędkości Vo oraz zwiększenie ich prędkości obrotowej z gwintowanych luf to znana w balistyce zależność fizyczna tylko na nieszczęście żałosnych dyletantów nie bardzo się tyczy BRONI CZARNOPROCHOWEJ i ołowianych pocisków=ograniczenia fizyczne uzyskiwanych prędkości oraz wytrzymałość ołowiu , stad tez ludzkość [ta inteligentniejsza jej część] wynalazła prochy bezdymne oraz pocisk pełnopłaszczowy ale jak widać różne dyletanty  nadal są nieświadome własnego ograniczenia umysłowego=wiedzy  w tej kwestii...co skutkuje rozsiewanie wszelakich bredni w powyższym temacie , wiem wiem fizyka to trudny temat do pojęcia dla wiejskiego dyletanta stąd też posilają się różni laicy algebrą niczym rabini Kabałą  Cool  Big Grin

Tak ze współczesnej techniki wojskowej  ruskie czołgi i nie tylko posiadają GŁADKOLUFOWA armate [rożne typy i kal.] a strzelają długimi pociskami  Huh gdyż ich prędkość Vo to powyżej 1200 m/s....''wyciśniecie'' takie prędkości przy użyciu czarnego prochu ?
Odpowiedz
#22
Ja piszę tylko tyle i aż tyle że przez małe zwiększenie (w rozsądnych granicach) prędkości w tej samej broni strzelając tym samym pociskiem możemy pocisk do stabilizować jeśli jest lekko niestabilny.
Szkoda że twoje posty z forum beżowego zostały usunięte bo każdy mógłby sobie poczytać. Ja pamiętam doskonale dyskusję twoją z Markiem P. Oraz innymi ogarniętymi w dziedzinie fizyki którzy potwierdzali to zjawisko.
Odpowiedz
#23
Nadal Staszku dyletancie zaściankowy nic tylko bredzisz brnąc w własne i innych debilizmy...MarkaP z Wa-wy to se możesz wsadzić do rzyći i pojechać rowerkiem , gdzie te ''guru'' jest i z czego oraz jak strzela...przestań zwyczajnie pierniczyć androny...gdyż fizyka/balistyka  to poważna dziedzina naukowa a nie wydumki zaścianka.

No to sobie dostabilizuj długi pocisk w lufie o wolnym skręcie i pokaż Nam tu jak ten test wypadł  Cool Tongue Angel to co robisz=piszesz to już masochizm czy tylko głupota ?

Zrób sobie test o którym powyżej pisałem i skończ tu bredzić [oraz na innych forach] o sprawach na których zupełnie się nie znasz...przestań Nas tu uraczać wydumamymi pseudo  teoriami   zrób test strzelecki i opublikuj go tu na forum możesz wziąć do pomocy guru MarkaP oraz variaga i innych im podobnych strzeleckich frustratów , do roboty a nie mi tu pitolić dyrdymały.

Warto powrócić do tematu o Feldkach jednak nawiązując do powyższej jakże skomplikowanej i trudnej dla zaścianka balistyki.

Feldsztucery M 1851 miały lufy z 8mio polowym gwintem o skręcie/skoku 1-900 mm , przepisowa amunicja do nich to pocisk z łatką  tkaninową o wadze około 250 grain i długości ~24mm , ładunek gruboziarnistego prochu 1,5mm ziarno o naważce około 4 gram dający Vo około 430 m/s , system ten strzelał bardzo dobrze=celnie i daleko .

Po 1856-59 roku wprowadzono nową amunicje [zasadni do karabinów jegrów] z pociskiem kompresyjnym [wzorowany na austryjackim Lorenz M 1854] , pocisk miał długość ~24 mm i wagę około 250 , ładunek  ~ 4 gram DROBNIEJSZEGO prochu o ziarnie 1,2mm [gdyż płaskodenne kompresyjne pociski potrzebują większego ''kopa] , prędkość Vo około 440m/s. Amunicja ta była ładowana w papierowym patronie , według epokowych szczątkowych przekazów ta amunicje w ograniczonym zakresie stosowano do  Feldsztucerów M 1851 z bardzo dobrym strzeleckim rezultatem...

W 1863 roku Szwajcarzy postanowili zunifikować i unowocześnić swa broń strzelecka w całej swej armii wprowadzając w wszystkich formacjach wojskowych zmniejszony kaliber 10,4mm oraz nowy typ amunicji z pociskiem EKSPANZYWNYM zwanym odk nazwiska konstruktora Buholtzer który to był DŁUŻSZY od poprzednich modeli/typów pocisków gdyż mierzył ~26,7mm , ładunek grubego prochu o ziarnie 1,5mm 4 do 4,1 grama pocisk ważył 18,5 grama czyli około 290 grain , Vo = ~430 m/s . Pocisk ten był ładowany w papierowym patronie . 
Zasadniczo amunicja z pociskiem Buholtzer była zaprojektowana do kb. strzelców i nowych piechotnych małokalibrowych karabinów M 1863 kal.10,4 , oba typy broni mały lufy 4ro bruzdowe o szybszym skręcie/skoku gwintu 1-800 mm co skutkowało tym że pociski Buholtzera nie strzelały najlepiej w starych modelach Feldsztucerów z lufami o skoku gwintu 1-900mm .
Helweci nie posłuchali pitolenia zaścianka z Polski i nie zwiększono naważki prochowej dla zwiększenia prędkości pocisków celem ich jakoby dostabilizoania TYLKO postanowiono wprowadzić=wyprodukować NOWY MODEL Feldsztucera M 1864 z lufą o szybszym skręcie gwintu MINIMALNIE 1-800 mm , kto historie bronioznawstwa zna ten polskich zaściankowych dyletantów w rzyci ma  Big Grin

Idąc dyletanckim tokiem rozumowania Staszka z zaścianka przywiślańskiego kraju Szwajcarzy to ''głupki i frajerzy'' zamiast ponosić bardzo durze kosztu wprowadzenia nowej broni dla swych strzelców wyborowych mogli tylko zwiększyć naważką prochu w patronach i było by gites  Angel
Patrząc przez pryzmat historii oraz współczesnego PKB kto jest głupszy i biedniejszy Helweci zwiększajac skręt gwintu czy polski zaścianek z swymi wydumkami  Angel Tongue Big Grin
Odpowiedz
#24
rusznik napisał(a):kto historie bronioznawstwa zna ten polskich zaściankowych dyletantów w rzyci ma
Mądrego to zawsze miło jest posłuchać (w tym wypadku poczytać).

Strzał nr.4 kwiecień 2023 rok - ten kultowy ze sztucerem jegrów systemu Lorenza. Na pewno go masz.
Autor Michał Mackiewicz. Cytat ze strony nr. 63 - 14 wers od góry. Cytat o pocisku do Lorenzów:
Cytat:Redukcja liczby bruzd do czterech z 12  zmniejszyła opory przetłaczania nowego pocisku, powodując wzrost prędkości początkowej i umożliwiając zwiększenie prędkości obrotowej.
Zwiększenie prędkości początkowej pocisku powoduje wzrost jego prędkości obrotowej?
Prawda czy fałsz?

Proszę ruszniku wyłącznie o odpowiedź tak lub nie.
Jeżeli będziesz jednak po raz czwarty pierdolił swoje dyrdymały w tym temacie jakie to skoki gwintów był w Lorenzach i Feldstuzerach oraz jakie były długości poszczególnych pocisków i ich masy to dojdę do wniosku, że ta  "fizyka wyższa" jest ci wielce obca.

ps. https://wsjp.pl/haslo/podglad/32810/pier...35/glupoty
Odpowiedz
#25
Variag ale zwiększenie prędkości początkowej ma bezpośredni wpływ na zwiększenie początkowej prędkości obrotowej to jest oczywista oczywistość i nie trzeba Rusznika by to potwierdzić. Tak samo twierdzenie, że w czasie lotu pocisku spada jego prędkość jak i prędkość obrotowa jest także oczywistością.

Problem nie polega na zmianie lufy jak to uczynili Austriacy budując nowy karabin Lorenza, zresztą Szwajcarzy uczynili podobnie o czym już wyżej pisał Rusznik ale na stabilizacji pocisku w istniejącej lufie w moim przypadku lufie Feldstutzera o skręcie gwintu 1:900 mm (1:36") i 8 polach i pocisku Buholzera. W tym przypadku zwiększenie prędkości przy tak niestabilnym (0,77) pocisku w tej lufie nawet o 30% nie wiele daje. Dopiero dwukrotne zwiększenie prędkości początkowej tego pocisku w tej lufie dało by pełne jego ustabilizowanie a to jest niemożliwe do osiągnięcia przy pocisku ołowianym o czym pisał zresztą Rusznik.
Lorenz .54", Podewils-Lindner .56" i inne
Odpowiedz
#26
"zwiększenie prędkości początkowej ma bezpośredni wpływ na zwiększenie początkowej prędkości obrotowej" to jest oczywista oczywistość i nie trzeba Rusznika by to potwierdzić
Ale to w cudzysłowie powiedział Kolega Staszek. I tylko to, twierdząc, że pocisk, konkretny pocisk, można dostabilizować w ten sposób. Jasne, że nie zawsze, bo zerwanie gwintu psuje zabawę. Efekt żyroskopowy zależy od masy i prędkości obrotowej, i tylko od tego.
Prędkość obrotowa to ilość obrotów na sekundę, a nie ilość obrotów na metr. Na wszystkich forach te same dziwolągi.
Mówimy o dostabilizowaniu pocisku. Na stabilnosć ma wpływ nie tylko moment bezwladności odpowiedzialny za odpornosć kręcącego się pocisku na zakłócenia zewnętrzne ( opór powietrza), ale też oczywiście jego kształt czy rozkład masy. Ale nie o tym tu był wpis Staszka.
Odpowiedz
#27
Cytat:Variag ale zwiększenie prędkości początkowej ma bezpośredni wpływ na zwiększenie początkowej prędkości obrotowej to jest oczywista oczywistość i nie trzeba Rusznika by to potwierdzić.

Tak, prędkość obrotowa zależy od długości skoku gwintu lufy i prędkości wylotowej pocisku.
Wzrost prędkości wylotowej pocisku wystrzelonego z gwintowanej lufy powoduje proporcjonalny wzrost prędkości obrotowej pocisku.
Zmniejszanie prędkości wylotowej - zmniejszanie prędkości obrotowej. Czasem to właśnie zmniejszenie prędkości wylotowej (z 440 m/s do 410 m/s) stabilizowało w praktyce "nowe" szwajcarskie pociski do Feldstuzerów.

Cytat:Tak samo twierdzenie, że w czasie lotu pocisku spada jego prędkość jak i prędkość obrotowa jest także oczywistością.
Prędkość pocisku wraz z przebytą drogą będzie spadała, ale prędkość obrotowa pocisku nie do końca.
Co by się stało gdyby w locie pocisk nagle zatrzymać?
Będzie się dalej obracał dopóki nie wytraci nadanej prędkości obrotowej czy od razu stanie jak wół?


Ale moje pytanie było do rusznika i od niego oczekuję na nie odpowiedzi.
Odpowiedz
#28
jest zasada zachowania momentu pędu. Zatrzymany nagle pocisk wyrwie się z tego, co go zatrzyma lub całą energię ruchu obrotowego przekaże przeszkodzie.
Proszę spróbować nagle zatrzymać silnik elektryczny po odłączeniu od sieci.
Prędkość obrotowa także spadnie w wyniku tarcia powietrza.
Energia pocisku jest sumą energii ruchu postępowego i obrotowego.
Odpowiedz
#29
(12-03-24, 06:59 PM)Czesław2 napisał(a): Energia pocisku jest sumą energii ruchu postępowego i obrotowego.

Nikt tego nie uznaje skoro energię pocisku liczy się ze wzoru mV2/2, gdzie tam jest kręt?
Odpowiedz
#30
(12-03-24, 07:16 PM)MonkeyTail napisał(a):
(12-03-24, 06:59 PM)Czesław2 napisał(a): Energia pocisku jest sumą energii ruchu postępowego i obrotowego.

Nikt tego nie uznaje skoro energię pocisku liczy się ze wzoru mV2/2, gdzie tam jest kręt?

No to prawa fizyki zmieniły się od mojej nauki.
Wszystkich interesuje tylko ruch postępowy, czyli zasięg i potencjalna liniowość poruszania się pocisku. Przecieź aby nadać ruch obrotowy też trzeba włoźyć pracę.
https://eszkola.pl/fizyka/energia-kinety...-9080.html
Według rożnych informacji, energia pocisku wychodzącego z lufy w ruchu obrotowym jest dużo mniejsza niż w ruchu postępowym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości