Skoro mówimy tu o szmatkach łatkach itd.
To odkryję trochę tajemnic z mojego strzelania z pistoletu tarczowego Le Page .44
Trochę danych.
1 Proch CH - 2 / 12 - 16 grs (najlepsze skupienie)
2 Kaszka 7-10 grs
3 Łatka inlet andrychowski grubość 0,24 mm średnica okrągłej łatki 24 - 26mm, pod kulę łatki dosyć mokre.
4 Kula z kokili Pedersoli .435 waga 123grs
Do ładowania za starter używam gumowego młotka bo kule wchodzą dosyć ciasno, pomimo to łatki po wystrzale nie są uszkodzone.
Nie czyszczę w ogóle pomiędzy strzałami dopiero po zakończeniu konkurencji. Przy tym sposobie ładowania osiągnąłem bardzo ładne skupienie oraz stabilne prędkości. Dopiero przy naważkach 18 grs i powyżej przestrzeliny zaczęły się rozjeżdżać w pionie.
Pomimo że prędkości sprawdzane przez Chrono były bardzo stabilne.
Jako ciekawostkę dodam że prędkość 300 m/s osiągnąłem z 18,5 grs prochu.
Na 21grs prochu 320m/s. Flejtuchy całe nie poprzecierane
To odkryję trochę tajemnic z mojego strzelania z pistoletu tarczowego Le Page .44
Trochę danych.
1 Proch CH - 2 / 12 - 16 grs (najlepsze skupienie)
2 Kaszka 7-10 grs
3 Łatka inlet andrychowski grubość 0,24 mm średnica okrągłej łatki 24 - 26mm, pod kulę łatki dosyć mokre.
4 Kula z kokili Pedersoli .435 waga 123grs
Do ładowania za starter używam gumowego młotka bo kule wchodzą dosyć ciasno, pomimo to łatki po wystrzale nie są uszkodzone.
Nie czyszczę w ogóle pomiędzy strzałami dopiero po zakończeniu konkurencji. Przy tym sposobie ładowania osiągnąłem bardzo ładne skupienie oraz stabilne prędkości. Dopiero przy naważkach 18 grs i powyżej przestrzeliny zaczęły się rozjeżdżać w pionie.
Pomimo że prędkości sprawdzane przez Chrono były bardzo stabilne.
Jako ciekawostkę dodam że prędkość 300 m/s osiągnąłem z 18,5 grs prochu.
Na 21grs prochu 320m/s. Flejtuchy całe nie poprzecierane